Aktualny czas: 29-03-2024, 01:01 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Artykuły o uzależnieniu
Autor Wiadomość
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #1
Thumbs Up Artykuły o uzależnieniu
W tym wątku proponuje dzielić się ciekawymi artykułami dotyczącymi problemów uzależnienia
i na początek nieskromnie wrzucam tu o drodze alkoholika do leczenia ;-)

artykuł o tym jak powstaje decyzja alkoholika odnośnie podjęcia leczenia. http://www.swiatproblemow.pl/2011_05_2.html

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
18-08-2011 12:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #2
Kryteria rozpoznawiania uzależnień
Dobry artykuł Andrzeja Augustynka "Kryteria rozpoznawania uzależnień"

http://psychologia.net.pl/artykul.php?level=567

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
18-08-2011 12:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
romanj522 Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #3
RE: Artykuły o uzależnieniu
Ciekawe artykuły i cytat oraz pewna dygresja do pierwszego z nich cyt:" Problem w tym, że jego (alkoholika) możliwość kontroli jest upośledzona, więc nie może jej sobie włączać w dowolnym czasie, kiedy chce. Do tego picie kontrolowane wymaga naprawdę dużego wysiłku woli, co sprawia, że prędzej czy później alkoholik odpuści sobie."
No i pytanie czy "niepicie" czyli całkowita abstynencja u osoby uzależnionej nie jest formą kontroli??? Smile i czy nie wymaga ogromnego wysiłku "woli" ??? no bez głupich żartów Smile.
I z doświadczenia wiem że jednak w 95% ci co się chwalą abstynencją nieraz kilkuletnią prędzej lub później ,ale zapijają albo piją tyle że to ukrywają przed otoczeniem no cóż -statystyki takie są Sad i prawda też jest taka .
23-08-2011 00:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
asia Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
Post: #4
RE: Artykuły o uzależnieniu
romanj522 nie jest to zbyt pocieszajaca informacja dla kogos kto wlasnie wkroczyl(lub stara sie wkroczyc) na sciezke trzezwosci...No bo skoro tak jest to po co walczyc...ale z drugiej strony nie da sie zyc bez walki(przynajmniej ja juz nie moge) To co w takim razie pozostaje...????
23-08-2011 00:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #5
RE: Artykuły o uzależnieniu
(23-08-2011 00:32)asia napisał(a):  romanj522 nie jest to zbyt pocieszajaca informacja dla kogos kto wlasnie wkroczyl(lub stara sie wkroczyc) na sciezke trzezwosci...No bo skoro tak jest to po co walczyc...ale z drugiej strony nie da sie zyc bez walki(przynajmniej ja juz nie moge) To co w takim razie pozostaje...????
Asiu znam uzależnione osoby niepijące, czy nie używające narkotyków ponad 20 lat i wiem, że są to prawdziwe abstynencje. Wiem też, że z faktu iż ta abstynencja jest tak długa wcale nie wynika, że nie zostanie ona przerwana. Jest możliwe, że ktoś wróci do picia po kilku, kilkunastu latach czy nawet kilku dziesięciu. Jednak nie oznacza to, że lepiej jest pić przez te lata i nie robić nic.
Jest kilka korzyści z niepicia nawet jeśli nie jest to niepicie trwała do końca życia - im dłużej nie pijesz tym więcej możesz zrobić dla siebie i dla innych w życiu. Znam osobę DDA, która dzięki takiej właśnie długoletniej abstynencji a właściwie trzeźwieniu (bo to nie jest jedno i to samo) rodzica zawdzięcza, że teraz całkiem dobrze radzi sobie ze swoimi emocjami i ma kontakt z samą sobą. Ten czas trzeźwości rodzica pomógł jej zacząć konstruktywnie radzić sobie z emocjami. Choć teraz cierpi z powodu utraty tego kontaktu jaki miała z trzeźwym ojcem, to jednak radzi sobie z tym cierpieniem znacznie lepiej niż kiedyś.
Dla samego uzależnionego to tez jest nie bez znaczenia, co zrobił przez czas swojej abstynencji - bo można ten czas przesiedzieć na szczękościsku a można coś w tym czasie zbudować. Można po takim nawrocie picia przecież podnieść się na nowo i dla tych co budowali to podniesienie jest łatwiejsze. Szybciej sięgają po pomoc, nie tracą tak wiele, na nowo wchodzą w trzeźwą relację ze sobą i światem - jak się wczytasz w forum to znajdziesz i tu posty pokazujące, że po piciu można się podnieść jeśli człowiek pracuje nad sobą cały czas.
Możesz Asiu teraz informację o wysokim prawdopodobieństwie zapicia po abstynencji wykorzystać do tego aby dalej lecieć po równi pochyłej ku zniszczeniu, a możesz też skupić się na tym co jest tu i teraz i zawalczyć, pomimo że nie wiesz co z tej walki ostatecznie wyjdzie - zadbać o dziś, o to żeby dziś być trzeźwą, bo to co naprawdę masz to jest właśnie dzień dzisiejszy - nikt z nas nie wie ile tak naprawdę mu przyjdzie jeszcze pożyć, po co więc martwić się na zapas.
Poszukaj jakie korzyści możesz mieć dziś z tego, że przeżyjesz ten dzień na trzeźwo.

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
24-08-2011 01:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości