Aktualny czas: 24-04-2024, 15:13 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
czy ktos mi pomoze?
Autor Wiadomość
asia Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
Post: #1
czy ktos mi pomoze?
Blagam. Potrzebuje pomocy. Mam 30 lat i bardzo powazny problem z alkoholem. \nasililo sie to w ostatnich 3 latach./ Wlasnie stoczylam sie na dno...doslownie
Blagam niech ktos mi powie co robic... Problem w tym, ze mieszkam za granica i pewnie moglabym poszukac czegos tutaj ale jestem jak dziecko we mgle..
Boje sie i nie rozumiem jak moglo do tego dojsc...a jednak stalo sie..
Czy jest tu ktos kto upadl tak nisko jak ja?
21-08-2011 22:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
romanj522 Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #2
RE: czy ktos mi pomoze?
(21-08-2011 22:08)asia napisał(a):  Blagam. Potrzebuje pomocy. Mam 30 lat i bardzo powazny problem z alkoholem. \nasililo sie to w ostatnich 3 latach./ Wlasnie stoczylam sie na dno...doslownie
Blagam niech ktos mi powie co robic... Problem w tym, ze mieszkam za granica i pewnie moglabym poszukac czegos tutaj ale jestem jak dziecko we mgle..
Boje sie i nie rozumiem jak moglo do tego dojsc...a jednak stalo sie..
Czy jest tu ktos kto upadl tak nisko jak ja?

No pewnie że bywało u mnie bardzo źle może nawet gorzej ale powiem Tobie Asiu że łatwo nie jest ale wszystko jest możliwe = można albo w dół albo w górę ,ale skoro chcesz cos z TYM zrobić to wierz rze się uda i dla Ciebie dedykacja malutka
http://www.youtube.com/watch?v=9c438Oh3q...re=related

Przesłuchaj do końca i przeczytaj co pisze w końcówce ,bo skoro zawitałaś tutaj to znaczy że" masz dość" a skoro ja daję radę to dlaczego Ty miałabyś nie dać ???
Nieraz się potkniesz ale zawsze powstań i nie daj się ,wiem że nie jest łatwo bo sam to przerabiałem Smile powodzenia.
Moje posty na tym forum poznasz po tym latającym pingwinku ,może się na coś przydadzą Smile
Coś mi mówi że dasz radę Smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2011 22:06 przez romanj522.)
22-08-2011 21:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
asia Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
Post: #3
RE: czy ktos mi pomoze?
dziekuje wam serdecznie.
romanj wielkie dzieki za utworek-cala prawda..
Nie bardzo jeszcze wiem jak poruszac sie po forum ale mam nadzieje, ze odczytacie wiadomosc..
Pierwszego posta(jesli moge tak powiedziec) pisalam w szoku-pewnie dlatego taki chaotyczny..
Jako alkoholik wlasnie dotarlam do dna ale dopiero po dotarciu tam zrozumialam, ze jestem juz na dnie, chora i bezbronna...NATYCHMIAST potrzebuje pomocy. Dlaczego natychmiast? Bo znam siebie na tyle, ze wiem iz jesli zostawie sobie troche czasu to znajde usprawiedliwienie... A ja naprawde dotarlam do dna i nie chce tu zostac!
Dobra wiadomosc jest taka, ze bylam dzisiaj na moim pierwszym mitingu(zadziwiajace jak szybko mozna dzialac w desperacji-jesli znajdzie sie pomocna dlon) Jutro tez ide.. Acha-dzisiaj sie udalo-pierwsze 24h juz za mna...Smile moze jutro sie uda...
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, ze bedziemy w kontakcie..
23-08-2011 00:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #4
RE: czy ktos mi pomoze?
Witaj Asiu, dobry pomysł z tym aby na miting pójść i skupić się na 24 godzinach. Dziś, i każdego kolejnego dnia. Jak 24 wyda Ci się nieskończenie długie skup się na jeszcze krótszym czasie. A no i pamiętaj, że nie warto siłować się z alkoholoem i masz go dalej od siebie (w sensie dosłownym fizycznym) tym lepiej - a zatem:
nie trzymaj w domu alkoholu
nie przesiaduj w towarzystwie ludzi którzy piją
nie wpatruj się w reklamy i wystawy z alkoholem

jak chcesz zmienić swoje życie to myśl jak najwięcej o tym, jak chcesz aby wyglądało. Nie tylko nad tym, czego nie chcesz, ale co ma być w miejsce tego odrzuconego dna. Pomyśl też co możesz małego zrobić dziś co będzie małym krokiem ku temu, czego naprawdę chcesz. Czym w praktyce jest to Twoje "NIE dno" i co dziś może być z tej "innej NIE alkoholowej bajki".
A najlepiej napisz nam o tym

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
24-08-2011 01:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
asia Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
Post: #5
RE: czy ktos mi pomoze?
Witaj Elu.
Dziekuje za wsparcie-przydaje sie bo jest ciezko(psychicznie i fizycznie-poczucie upodlenia jako skutek pijackich zachowan, niesamowity wstyd... i fizyczny bol calego ciala, ktore domaga sie alkoholu) Ale wszystko jest mozliwe...mam nadziejeSmile
to moje kolejne 24 godzinySmileSmile
Jak chcialabym zeby wygladala moje zycie? hmmm...
Po pierwsze-chce wyjasnic sytuacje z moim mezem. Jestesmy w separacji-oszukiwal mnie i chyba mial romans.Do tej pory myslalam, ze to wszystko jego wina-ale powoli zaczynam myslec, ze nie.. No bo ktoz z nas chcialby wracac do wiecznie pijanej zony...Ale wiem, ze na rozwiazanie naszej sytuacji musze poczekac bo nie wskazane sa teraz dla mnie silne emocje(znam tylko jeden sposob zeby sie z nimi uporacSad ) Ale naucze sie zyc inaczej...bardzo tego chce.
Moze wreszcie troszke zadbam o siebie-bede miala przeciez na to czas i pieniadze bo pewnie nie wydam nawet polowy tego co przepijalam..
24 godziny to nie wiele-ale jesli okaze sie, ze zbyt wiele moge poczekac nastepnych 12 i zobaczyc co dalej-prawda?
A co moge zrobic dla siebie dzis? Znow ide na mitingSmile-kontaki z innymi alkoholikami naprawde pomaga.
24-08-2011 16:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #6
RE: czy ktos mi pomoze?
(24-08-2011 16:51)asia napisał(a):  /.../ )-kontaki z innymi alkoholikami naprawde pomaga.

Rolleyes pod warunkiem, że są trzeźwi...
Asiu, miting dziś to dobry pomysł - trzeźwe środowisko.
"Rozliczenia" małżeńskie rozsądnie odkładasz na przyszłość, to nie jest dobry moment, zresztą Twoja sytuacja wyjściowa na takie rozmowy nie jest zbyt dobra dziś. Lepiej sobie trochę poukładać na trzeźwo, swoje winy i krzywdy to bardzo emocjonujące. Będzie na to czas, ale teraz ważniejsze jest aby nie pić, nie pogrążać się dalej.
Zatem miting co jeszcze? Co jeszcze możesz dla siebie dziś zrobić, coś co pokaże, że jesteś na dobrej drodze? (poza tym, że jesteś aktywna na forum Wink)

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
24-08-2011 20:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
asia Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
Post: #7
RE: czy ktos mi pomoze?
dzis nie zrobie dla siebie nic-to naprawde paskudny dzien.
a wlasciwie zrobie-nie napije sie dzisiaj... ale to szczyt moich mozliwosci na dzis Sad
25-08-2011 17:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #8
RE: czy ktos mi pomoze?
(25-08-2011 17:09)asia napisał(a):  dzis nie zrobie dla siebie nic-to naprawde paskudny dzien.
a wlasciwie zrobie-nie napije sie dzisiaj... ale to szczyt moich mozliwosci na dzis Sad

Asia to naprawdę dużo, jak wytrwasz to na dziś wystarczy, no i napisałaś o tym to też, coś co zrobiłaś dla siebie. A ten paskudny dzień, jest taki paskudny bo coś się działo, czy tak sam z siebie uroku pozbawiony jest?

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
25-08-2011 20:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #9
RE: czy ktos mi pomoze?
Jakby co to mamy na podorędziu taki wątek w dziale pogaduszki, gdzie się użalamy nad sobą ile wlezie tu go znajdziesz http://www.leczmy-alkoholizm.org/forum/s...php?tid=71
czasem pomaga takie wirtualne pozłoszczenie się, lub rozłożenie rąk... sprawdź może to dobre?

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
25-08-2011 20:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
asia Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
Post: #10
RE: czy ktos mi pomoze?
dziekuje-na 100% sprawdze
dzien byl bardzo zly ze wszystkich mozliwych powodow(troche przesadzilam-nie ze wszystkich mozliwych) generalnie nazwe to "depresja trzezwiejacego alkoholika" ale moze lepiej o tym napisze w proponowanym przez Ciebie dziale...
a teraz czas sie pochwalic-WYTRWALAM!! a nawet 2 razy dzis odmowilam... moze radosc przedwczesna-ale za to ogromna.. Smile Smile Smile
Zycze wytrwalosci wszystkim trzezwiejacym alkoholikom-naprawde wartoWink
26-08-2011 04:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  czy to alkoholizm Vena1986 0 4,065 28-02-2014 00:41
Ostatni post: Vena1986
  Nawrót choroby. Czy On będzie pił już zawsze? Ania1506 6 12,614 05-10-2013 19:22
Ostatni post: Ania1506

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości