Aktualny czas: 29-03-2024, 12:15 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
Autor Wiadomość
Alex Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 285
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #1
Heart Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
Czy Wam również doskwiera ten problem, że czasami nie wiecie, co czujecie albo, że w ogóle właśnie coś ważnego odczuwacie, a nie macie pojęcia o tym?
Dla mnie jest to duży problem, rzecz, z którą jest mi niezwykle ciężko walczyć. Czasami jest tak, że zdaję sobie sprawę z tego, że od dłuższego czasu odczuwam jakiś dyskomfort i za nic nie wiem o co chodzi. Czasami udaje mi się rozpoznać co jest nie tak, a czasami zupełnie nie wiem. Np udaje mi się dojść do wniosku, że czuję się przez kogoś lekceważona. Wtedy mogę jakoś zmieniać sytuację. Bez tej świadomości jestem jak dziecko we mgle :-( Albo zdarza mi się "nie poczuć kompletnie nic" kiedy ktoś mnie ewidentnie zrani. To upokarzające, bo nie bronię się wtedy. Czasami te uczucia ujawniają się dopiero kiedy jestem sama, kiedy jestem bezpieczna. To akurat wiem skąd wynika - to skutek relacji z mamą. W sytuacjach kiedy mnie raniła/atakowała, ja starałam się nie poczuć nic, pewnie po części dlatego, że ujawnienie swoich uczuć w takiej sytuacji groziło gorszym atakiem, np wyśmiewaniem.
Czuję się czasami jak kaleka w tej materii, to są głęboko zakorzenione automatyzmy. Confused
18-04-2011 20:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mycha88 Offline
Member
***

Liczba postów: 239
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #2
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
(18-04-2011 20:08)Alex napisał(a):  Albo zdarza mi się "nie poczuć kompletnie nic" kiedy ktoś mnie ewidentnie zrani. To upokarzające, bo nie bronię się wtedy. Czasami te uczucia ujawniają się dopiero kiedy jestem sama, kiedy jestem bezpieczna.

Mam bardzo podobnie. Zdefiniować swoje odczucie udaje mi się dopiero po dłuższej chwili, kiedy już cała sytuacja minie, zakończy się. Nie jestem w stanie w odpowiednim momencie spontanicznie zareagować. Gdyby dało się np. na chwilę zatrzymać czas, to miałabym chwilę, żeby zastanowić się nad tym, co chcę komuś od/powiedzieć Undecided
Często, kiedy np. ktoś mnie zdenerwuje albo coś podobnego, nie umiem od razu się bronić i odgryźć. Po czasie dopiero przychodzą mi na myśl pomysły, co mogłam odpowiedzieć, ale niestety wtedy jest już za późno :/
Czasami też mam poczucie, że coś się ze mną w środku dzieje, ale do końca nie wiem co. Nie jestem pewna, zastanawiam się, co to za uczucie. Bardzo dużo czasu minęło, zanim odkryłam, jakie uczucie noszę w sobie głęboko, które to dusi mnie cały czas i męczy - to nienawiść (do babki). I chociaż niektórym to może wydać się oczywiste, dla mnie wyciągnięcie tego uczucia na wierzch i nazwanie go zajęło troszkę czasu.

"Na półkę z napisem >>złudzenia<< nerwowo zerkają me sny"
19-04-2011 15:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Alex Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 285
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #3
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
Doskonale Cię rozumiem. Najgorsze jest to, że ja osobiście nie znajduję za bardzo na to sposobu. Trochę mi pomaga to, że staram się obserwować/odczuwać to, co dzieje się z moim ciałem, bo często jest tak, że jeśli coś nie gra, to w ciele pojawia się napięcie. Ostatnio miałam właśnie taką sytuację, że to mi pomogło. Rozmawiałam z kimś i wiedziałam, że czuję się źle w tej rozmowie, ale jakoś to tłumiłam. Dopiero jak przyszłam do domu i przypomniałam sobie tą rozmowę aż się zatrzęsłam i to skłoniło mnie do przyjrzenia się tej sytuacji. No ale nawet jeśli w takich sytuacjach wyrażam swoje uczucia, to jest poniewczasie. Albo kiedyś po bardzo długim czasie zdałam sobie sprawę, że w kontaktach z pewną osobą jestem napięta i zaciskam dłonie. Przyjrzałam się temu dopiero po kilku latach!
Dla mnie to wszystko jest bardzo trudne, bo nie znajduję wielu sposobów na radzenie sobie z tym.
Za to jestem biegła w rozpoznawaniu cudzych emocji... Smutne to.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-04-2011 16:28 przez Alex.)
19-04-2011 16:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Alex Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 285
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #4
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
Analizowanie to jest proces czysto intelektualny. My też analizujemy po fakcie. Najgorsze jest to, że bez tej analizy to nie bardzo wiemy o co biega w naszej duszy...
Przesadne analizowanie, o którym piszesz może świadczyć o nadmiernej koncentracji na sobie, co może towarzyszyć nerwicy.
19-04-2011 17:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mycha88 Offline
Member
***

Liczba postów: 239
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #5
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
(19-04-2011 16:17)Alex napisał(a):  Trochę mi pomaga to, że staram się obserwować/odczuwać to, co dzieje się z moim ciałem, bo często jest tak, że jeśli coś nie gra, to w ciele pojawia się napięcie.

Też czasami staram się (chyba nawet za bardzo) skupić się na tym, co mówi moje ciało, kiedy z kimś rozmawiam. Wydaje mi się, że przez to czasem przestaję kogoś słuchać, bo zwyczajnie się rozpraszam. To też chyba takie nerwicowe analizowanie. Myślę o tym, w jaki sposób siedzę, co dzieje się z moimi dłońmi, czy macham już nogami, no i czy...patrzę rozmówcy w oczy Undecided kurcze, mam z tym problem. Niektórzy twierdzą, że jeżeli ktoś nie patrzy w oczy, to ma coś do ukrycia, albo kłamie. Staram się utrzymywać ten kontakt wzrokowy (bez wgapiania się oczywiście Wink ), ale czasami wzrasta we mnie już takie napięcie, że aż się umęczę i strzelam oczami po ścianach.

"Na półkę z napisem >>złudzenia<< nerwowo zerkają me sny"
19-04-2011 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Alex Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 285
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #6
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
Mam wrażenie, że to, o czym teraz piszesz to nawyk kontrolowania się. Może być tak, że w sytuacji interpersonalnej Twoje myśli krążą wokół tego jak jesteś odbierana i dlatego obserwujesz siebie, starasz się dobrze wypaść. Nie dziwne, że możesz przestać skupiać się na rozmowie, bo tak naprawdę Twoją energię i uwagę pochłania równocześnie coś innego.
19-04-2011 21:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mycha88 Offline
Member
***

Liczba postów: 239
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #7
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
No bardzo możliwe, że to ta samokontrola. Tylko czasem denerwuje mnie, że mam to nawet (chociaż nie zawsze) w sytuacji rozmowy z osobami, które są mi bliskie i które w miarę dobrze znam.
Ale może i masz rację, bo czasami jak jest jakaś spontaniczna sytuacja, rozmowa, spotkanie ze znajomymi i wczuję się w sytuację, to zapominam o tym zwracaniu uwagi na siebie Smile

"Na półkę z napisem >>złudzenia<< nerwowo zerkają me sny"
19-04-2011 21:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mycha88 Offline
Member
***

Liczba postów: 239
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #8
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
(19-04-2011 21:35)Michu napisał(a):  Nigdy nie potrafię się przełamać (...)

Też nie było to dla mnie łatwe, bardzo pomogła mi terapia dla DDA. Powtarzałam sobie też w myślach, że muszę próbować, bo ktoś może poczuć się ignorowany, lekceważony czy coś w tym stylu. Tłumaczyłam sobie jak mogłam. Może to się wydać komuś śmieszne, ale na początku próbowałam patrzeć w oczy np. osób, które gdzieś obok mnie (np. w szkole) rozmawiają ze sobą [ale to nie zawsze, bo wiadomo, ktoś w końcu poczuje, że się gapisz Wink ]. No a teraz może jeszcze bardziej śmieszna rzecz, ale przyuczałam się najpierw patrząc w oczy...osobom grającym w filmach w tv Big Grin Blush może głupie, wiem, ale wychodzę z założenia, że ważne jest, żeby pomogło Big Grin
Michu, jeżeli jest to dla Ciebie takie trudne, to może spróbuj po troszku, np. najpierw zerkaj gdzieś w okolice oczu, np. na nos Smile stopniowo przesuniesz się w stronę oczu.

"Na półkę z napisem >>złudzenia<< nerwowo zerkają me sny"
19-04-2011 21:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Alex Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 285
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #9
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
Nie będę oryginalna - ja też się kontroluję Big Grin Ale pochwalę się - robię to coraz rzadziej i chyba już tylko w sytuacjach, kiedy faktycznie ważne jest to, jak wypadam.
A z patrzeniem w oczy to też mam swoją historię niestety... Być może nie miałabym tej osobliwej przypadłości gdyby nie pewien incydent w młodości. Chodziłam kiedyś w liceum na dodatkowe lekcje do pewnego nauczyciela. Tzn byłam tylko raz... Kiedy zaczął mi wykładać jakąś teorię, ja słuchałam go najuważniej jak tylko mogłam, w pełnym skupieniu na jego słowach. Po dłuższej chwili on wpadł w gniew i nakrzyczał na mnie żebym na niego TAK nie patrzyła. Wystraszyłam się i zaczęłam gorączkowo myśleć nad tym, jak na niego patrzę. Kiedy potem zaczęłam go znowu z uwagą słuchać, znowu usłyszałam ten zarzut, w dodatku zaczął na mnie krzyczeć. Kompletnie nie wiedziałam o co chodzi. Z całą pewnością nie patrzyłam na niego wtedy jakoś pożądliwie czy coś w tym stylu, bo dla mnie był po pierwsze zaprzeczeniem męskiej atrakcyjności, a po drugie był nauczycielem. Do dziś nie wiem o co mu chodziło. Terroryzował mnie tak do końca lekcji. Do domu wróciłam z poczuciem, że jest we mnie kolejna rzecz, która jest "nie tak" i od tamtej pory żyłam w lęku przed tym jak patrzę na ludzi Smile To się odzywało zwłaszcza wtedy, kiedy miałam do czynienia z facetem-nauczycielem lub przełożonym. Długo mnie to trzymało...
19-04-2011 21:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mycha88 Offline
Member
***

Liczba postów: 239
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #10
RE: Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
Może to TY jemu w oko wpadłaś i był zły przez to na siebie i na Ciebie i chciał na kimś wyładować swoją złość Wink

"Na półkę z napisem >>złudzenia<< nerwowo zerkają me sny"
19-04-2011 21:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ataki paniki-brak ujścia emocji-wpływ na ciało Kaja 1 5,571 13-03-2012 22:07
Ostatni post: Kaja
Heart Jak sobie radzić ze złością [split] Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć Alex 19 23,467 16-06-2011 21:35
Ostatni post: romanj522

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości