Aktualny czas: 28-03-2024, 17:41 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Związek z osobą uzależnioną.
Autor Wiadomość
Ania1506 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Dec 2011
Reputacja: 0
Post: #1
Związek z osobą uzależnioną.
Witam, niedawno poznałam świetnego faceta. Dość szybko zaangażowałam się uczuciowo jednak po miesiącu znajomości wyznał mi, że jest alkoholikiem. Jak twierdzi, nie pije alkoholu od roku. Nie było to dla mnie i nadal nie jest przeszkodą jednak nigdy wcześniej nie zetknęłam się tak blisko z osobą o takim problemie. Jest to dla mnie zupełnie nowa sytuacja, dopiero teraz uświadamiam sobie, że tak naprawdę wcześniej nic nie wiedziałam o tej chorobie.
Twierdzi, że doskonale sobie z tym radzi ale wiem, że miewa chwile słabości. Pragnę pomóc mu w przezwyciężeniu chęci sięgnięcia po alkohol ale czasem czuję się bezsilna. Nie wiem jak mam zachowywać się w takich sytuacjach, co powinnam robić? Boje się także o to, że może wykorzystywać swoją chorobę w różnych sytuacjach. Jest bardzo zazdrosnym człowiekiem (np. w sytuacji, gdy chciałam spotkać się ze znajomą, której on nie toleruje wykręcał się tym, że ma ogromną chęć sięgnięcia po butelkę i chciałby bym została wtedy razem z nim- czasem nie wiem czy to prawda, czy też wykorzystuje swoją chorobę do takich celów). Zauważyłam też, że jego emocje są niezwykle nasilone, bardzo łatwo go zranić. Muszę uważać na każdy gest czy słowo. Nie wiem czy jego słaba psychika jest skutkiem jego choroby. Boję się, że w sytuacjach kiedy w naszym związku przestanie się układać on zwyczajnie sięgnie po alkohol. Jednak nie mogę ustępować mu na każdym kroku z tego powodu.
Chciałabym dowiedzieć się jak pomóc osobie uzależnionej, jak zachować się w sytuacjach kiedy czuje silną chęć napicia się? Na co mam być ostrożna, jak postępować by czuł się przy mnie swobodnie i czuł, że ma we mnie wsparcie?
Z góry dziękuje za pomoc.
Ania
10-12-2011 17:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aska2520 Offline
Member
***

Liczba postów: 88
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #2
RE: Związek z osobą uzależnioną.
Czesc Ania. Bardzo Ci wspolczuje, ze znalazlas sie w takiej sytuacji. Ladnie z jego strony, ze w ogole ci o tym powiedzial. Ja sama zyje z kims takim, ale on az tak dlugo nie jest trzezwy... niestety.
Mysle, ze wspierac go mozesz, ale napewno nie mozesz sie z nim obchodzisc jak z jakims malym dzieckiem, bo ty wychodzisz to on ma ochote siegnac po butelke, tak nie powinien robic, bo przeciez ty go nie opuszczasz na zawsze tylko na kilka godzin na spotkanie.
To mnie wlasnie boli, ze ludzie majacy problem czesto szukaja kogos kto moglby byc odpowiedzialny za ich picie, a to wlasciwie najwiecej zalezy od nich. Mozesz starac sie go wspierac, ale nie mozesz robic tego co on chce, bo inaczej sie napije, tak mi sie wydaje. Ja juz zauwazylam, ze co ja bym nie robila lub robila to moj partner jak chce to i tak sie napije, a jak akurat nie pije to nie wypije i tak to juz chyba jest, duzo zalezy od nich. Trzymaj sie i odezwij sie czasem.
10-12-2011 18:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ania1506 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Dec 2011
Reputacja: 0
Post: #3
RE: Związek z osobą uzależnioną.
Mój partner z reguły dużo mówi mi o swojej chorobie, ale tak naprawdę nigdy nie opowiadał mi o tym jak to się stało, że przestał pić. Ja też nie pytam go o to, nie chcę naciskać. Myślę, że potrzebuje jeszcze czasu by otworzyć się przede mną. Z tego co wiem, jego nałóg doprowadził go do próby samobójczej i wnioskuję, że po tym wydarzeniu postanowił zmienić swoje życie. Niewątpliwie była to jego własna i świadoma decyzja. Podejrzewam, że chodził na terapię i wiem, że miał kontakt z psychologiem ale to on sam poczuł w sobie tą siłę i zerwał z piciem.
Dziękuje za odpowiedzi, teraz jestem pewna tego, że nie mogę mu ulegać i być odpowiedzialna za to jak postępuje.
Pozdrawiam.
12-12-2011 10:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
grazynka03 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 30
Dołączył: Sep 2012
Reputacja: 0
Post: #4
RE: Związek z osobą uzależnioną.
Witam Dziewczyny muszę z kimś porozmawiać bo pęknę ..........

Mój mąż jest alkoholikiem przez dwa lata byl trzeźwy i nawrot(jak to oni o tym mówią)zaczoł popijać najpierw raz na dwa miesiące potem raz w miesiącu teraz pił raz w tygodniu a już od wczoraj pije i dziś......

Jest we mnie mnustwo żalu że mu zaufalam że nie będzie pił , jestem po terapiach dla współuzależnionych od alkoholików wiedziałam że tak może się stać ale ubzduralam sobie że nam się uda........................

Tydzień temu dostalam decyzję z NFZ że refundują mi sanatorium ,

Pomyślałam że nie pojadę tysiąc przyczyn tego że nie mogę jechać: mamy zwierzątka 2 kotki i psa więc nie mogę , nie lubię wstawania na gwizdek więc nie mogę , nie mam za wiele kasy więc nie mogę jechać itp.

Dzisiaj zmieniłam zdanie muszę zadbać o siebie i odpocząć od wszystkiego , przez trzy tygodnie świat się chyba nie zawali do diabła--jadę i już w poniedziałek odsyłam pismo że podtrzymuję mój wniosek .....

Co Wy dziewczyny na to?????

Fajnego weekendu BlushConfusedBlush[/color][/i][/b]
16-02-2013 13:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Paula123 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Mar 2013
Reputacja: 0
Post: #5
RE: Związek z osobą uzależnioną.
Cześć Moi Drodzy,

dziś zarejestrowałam sie na tym Forum. Trudno przyznać się bliskim, że jest się z kimś uzależnionym od alkoholu...
Jestem młoda, do tego studiuję psychologię, dolewając oliwy do ognia niedawno zdobyłam certyfikat uczestnictwa w szkoleniu dotyczącym uzależnień. O ironio...
Jestem z moim mężczyzną 3 lata. Jesteśmy zaręczeni... Od początku nie ukrywał, że ma problem. Przy mnie przestał pić codziennie, poszedł na studia, znalazł pracę. Jest w nim potencjał. Nie jest przysłowiowym menelem, ot normalny facet.
Nie zaliczam sie do osób, które w jakikolwiek sposób tłumaczą zachowania alkoholików, cieszy mnie to.
Co mam tu Wam napisać - jest mi trudno... Ostatnio było między nami bardzo źle. Aż się polepszyło. Było cudownie. Nigdy w moim życiu nie czułam takiego szczęścia i satysfakcji ze związku. M. powiedział, że on już nie chce pić. Jego problem polega na tym, że nie potrafi sobie powiedzieć stop. On może nie pić, ale jak już się napije to zaczynają się schody, bo to na kaca, bo to drinka jednego, bo się nie upije - standard... Znam te stereopyty i mam przez nie już odruchy wymiotne ;/
Wracając do tematu - było pięknie, aż przyszedł "piąteczek". A jak przyszedł piąteczek to i przyszedł drineczek. M. powiedział, że już dziś - sobota - pić nie będzie. Ale kłamał. Jak zwykle. Wiecie co mnie boli? Myślałam, że po tym jak zobaczył jak może być między nami - nadmienię, że w przeciągu 3 lat nie było tak wspaniale - to, że może to go zmotywuje. Potrafi długo nie pić, tylko musi nie zaczynać. Myślałam, że się uda... Ale po tym skreśliłam go. Straciłam nadzieję i uważam, że alkoholizm jest nieuleczalny. Piszę do Wam, bo jest mi po prostu smutno... Bo chyba jestem zmuszona zakończyć swój związek... W który resztką sił ostatnio uwierzyłam.

Paula.
23-03-2013 19:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ines Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 2
Dołączył: Sep 2013
Reputacja: 0
Post: #6
RE: Związek z osobą uzależnioną.
witajcie moi drodzy
ja również żyje z osobą uzależniona wstyd się przyznać że już 7 lat ale nie jest lekko , zajrzalam do was bk szukałam pomocy ..mój facet z którym jestem jest osoba strasznie zmienna tzn nigdy nie mogę przewidzieć co się wydarzy ogólnie wie że ma problem z alkoholem ale nic z swą choroba nie robi i chyba nie zamierza, prosiłam go o kontakt lub spotkanie i leczenie nic z tych rzeczy jest mądrzejszy zawsze wie lepiej nikt mu nie pomoże a ją często już wypiekami niby jest odpowiedzialny bo pracuje ale zawsze jak wracać pracy jest wybity aż serce boli pije często czasem trzy dni w tyg potrafi nie pić potem z tych3 tyg przerwy potem znowu nieupijasie ale widać że jest wybity ...w tym całym
problemie ją cierpią najbardziej prosiłam by się wyprowadził ale obiecywał że już nie będzie pić już mam czasem dość jestem osobą wykształcona po 2 kierunkach studiów planuje życie i rodzinę ale mylę z kim bo on nie myśli że alkoholizm to taka ciężką choroba:-:-:-(
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2013 15:08 przez ines.)
06-09-2013 14:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aska2520 Offline
Member
***

Liczba postów: 88
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #7
RE: Związek z osobą uzależnioną.
Cześć dziewczyny.
Powiem Wam jedno. Żeby nie dzieci i to ze nie bardzo mam co z sobą i dziećmi zrobić to ucieklabym od tego jego problemu. Ciężko jest tak żyć. Chociaż on się stara, ale niestety nie zawsze mu to wychodzi.
Najbardziej boję się, ze kiedyś jak np zachoruje to nie będę mogła na niego liczyć. Już kilka razy w dość trudnych sytuacjach go zabrakło właśnie przez alkohol
06-09-2013 17:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aska2520 Offline
Member
***

Liczba postów: 88
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #8
RE: Związek z osobą uzależnioną.
Oj ciężkie Michu.... Szczególnie jeżeli to jedyna bliska osoba, na którą możesz liczyć. Masakra, nawet myśleć mi się nie chce o tym.
16-09-2013 00:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ines Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 2
Dołączył: Sep 2013
Reputacja: 0
Post: #9
RE: Związek z osobą uzależnioną.
mam dość swego życia mój partner nadal pije codziennie zawsze jest wybity nie mam już sił z nim powedzialam że się wynosze z domu mimo że to mój dom ale mam to gdzies wiem że marnuje mi życie muszę przejęć na oczy i go wypalić z domu wczoraj wrócił wybity i po 20 min zasnął spał do 5 godz to nie normalne
24-10-2013 16:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
monikawW Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Dec 2013
Reputacja: 0
Post: #10
RE: Związek z osobą uzależnioną.
Witam.
Jestem z chłopakiem już osiem lat z początku było ok. Po ok trzech lat bycia razem zaczeły sie schody. On znalazł prace w delegacji do dziś tam pracuje, zaczął dużo pić, po tygodniu w delegacji wracał pijany i cały weekend pił.Jestem od niego o 6 lat młodsza mam 24 lata z poczatku zabraniałam mu pic czasem pomagało.lecz gdy trafił do szpitala gdzie pszeszedł operacje zmienił sie na jakiś czas.przestał pic nawet próbował rzucic palenie,przestał pić co weekend ale za to juz od jakiegoś czasu wpada w ciągi gdzie potrafi zamknąc sie w domu przez tydzien wychodzi tylko po alkohol do sklepu.Teraz pił w dwa weekendy i przestał, a ja nie wiem co robić wiem że jestem wspóluzalezniona ale sobie nie radze.
Pozdrawiam
05-12-2013 17:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jak postępować gdy biska osoba pije? kora 56 77,172 08-09-2011 19:35
Ostatni post: Elżbieta Kalinowska
  Warto przeczytać (split: Jak postępować gdy biska osoba pije?) Alex 6 10,559 07-05-2011 13:38
Ostatni post: mycha88

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości