![]() |
|
Ojciec, brat, matka.. - ile można wytrzymać? - Wersja do druku +- Strona główna (http://www.leczmy-alkoholizm.org/forum) +-- Dział: Tematyczne (/Forum-tematyczne) +--- Dział: Dorosłe dzieci alkoholików (/Forum-dorosle-dzieci-alkoholikow) +--- Wątek: Ojciec, brat, matka.. - ile można wytrzymać? (/Thread-ojciec-brat-matka-ile-mozna-wytrzymac) |
Ojciec, brat, matka.. - ile można wytrzymać? - amphibolia - 01-09-2011 14:16 Witam na forum. Moim problemem jest brat alkoholik - był nim również nasz ojciec, który na szczęście nie mieszka z nami już wiele lat. Niestety brat poszedł w jego ślady. Jest ode mnie starszy, lecz nie skończył nawet liceum, a tymczasem ja już studiuję. On oczywiście nie pracuje, bo twierdzi, że nie ma dla niego żadnej pracy z jego kwalifikacjami (a raczej z ich brakiem). Alkohol dostarcza mu nasza matka, która pije z nim, gdy nie jest w pracy lub u swojego "chłopaka". Ojciec był dla nas wielką tragedią - ciągle pił, robił awantury, podczas których bił moją matkę i brata, więc nie rozumiem czemu brat z takimi przeżyciami robi to samo (na szczęście jeszcze nikogo nie pobił, chociaż coraz bardziej boję się, że to się w końcu stanie), co ojciec, a matka na to pozwala i go "hoduje". Czuję taką samą bezsilność jak wtedy, gdy byłam dzieckiem. Wtedy nic nie mogłam zrobić, a teraz też nie widzę rozwiązania. Jedyne co mogłam zrobić to "uciec" na studia do innego miasta. Niestety, gdy wróciłam na wakacje do domu okazało się, że problem się pogorszył. Brat nieustannie pije, nie dba o to by ukończyć edukację, ani nie znalazł pracy. Ponadto pijąc całymi dniami czatuje z ludźmi z całej Polski i sieć, razem z alkoholem, są teraz dla niego "prawdziwym" życiem. Nie wiem co robić.. Tu nie chodzi o to, że on nie wie, że ma problem. Ostatnio nawet mi przyznał, że jest alkoholikiem (zawsze twierdzi, że jest pijakiem - pije, bo chce, a nie pije, bo musi), ale to i tak go nie powstrzymało, żeby wyciągać ode mnie pieniądze matki, które dała mi na zakupy. A najgorsze jest to, że gdy do niej zadzwonił, ona pozwoliła mu te pieniądze ode mnie wziąć.. Czy mogę coś zrobić? Czuję się nie tylko jak bezsilne dziecko, ale także, że mają nade mną przewagę i czasem tracę przekonanie, że to ja mam rację. RE: Ojciec, brat, matka.. - ile można wytrzymać? - Elżbieta Kalinowska - 09-09-2011 23:43 Witaj amphibolia - piszesz, że czujesz się bezsilna wobec picia brata i matki, a wcześniej ojca. Pytasz co możesz zrobić? Z ich piciem - nie wiele, ze swoim życiem - wszystko. Chodzi o to, że tak naprawdę mamy wpływ tylko na siebie. Na innych też możemy mieć ale pośredni - ograniczony ich wolą i ich własnym pomysłem na swoje życie. Mówisz, ze oni mają nad Tobą przewagę i tracisz przekonanie, że masz rację - a dokładnie to czego ta racja Twoja dotyczy? RE: Ojciec, brat, matka.. - ile można wytrzymać? - kubik - 09-11-2011 06:33 A co z przymusowym leczeniem brata ? Może udałoby Ci się przekonać Twoją Matkę ?Byłem w podobnej sytuacji -- Mieszkania bezpośrednio pomorskie |