Mama dołączyła do pijącego taty_co rozbić? - Wersja do druku +- Strona główna (http://www.leczmy-alkoholizm.org/forum) +-- Dział: Tematyczne (/Forum-tematyczne) +--- Dział: Uzależnienie od alkoholu (/Forum-uzaleznienie-od-alkoholu) +--- Wątek: Mama dołączyła do pijącego taty_co rozbić? (/Thread-mama-dolaczyla-do-pijacego-taty-co-rozbic) |
Mama dołączyła do pijącego taty_co rozbić? - córka - 19-03-2012 14:55 Witam wszystkich, To moja pierwsza wizyta na tej stronie i na tym forum. Jestem po wspólnym wyjeździe z rodzicami na krótki urlop...i jestem całkiem rozbita; jestem osobą dorosłą, mam rodzinę (mąż, córka); mój tato pił od zawsze; jest uzależniony od wielu lat; jego picie to nie staczanie się na dno ale regularne - teraz już codziennie spożywanie alkoholu; dobra pozycja zawodowa, dobre zarobki; od małego dziecka pamiętam jak nigdy nie było wiadomo czy wróci po pracy, "czy się zgubi"; pamiętam jak ledwo wchodził do domu, potem źle się czuł kilka dni i był spokój i znowu to samo; pamiętam jak mama walczyła z nim (bezskutecznie); obrażała się, etc. To było z 25 lat temu; teraz tato jest codziennie podpity a jak to sygnalizuję zawsze słyszę, że przesadzam (mieszkam w innym mieście niż rodzice więc nie widzimy się na co dzień ale w rozmowie telefonicznej zawsze jestem w stanie rozpoznać czy już wypił); od jakiegoś czasu (teraz zastanawiałam się i myślę, że tak od 2-3 lat...) z tyłu głowy miałam spostrzeżenie, że już się nie złości na niego, nie zrzędzi, a nawet sama proponuje; zauważyłam, że nasze odwiedziny u nich to weekendowe wieczorne drinki, wino do obiadu, etc; generalnie alkohol zaczyna być wszechobecny a mama z przyzwoleniem, wręcz zachęcająca... wczoraj wróciliśmy z 5 dniowego wyjazdu z rodzicami w góry; mieli wypocząć bo kilka lat ze względu na opiekę nad ojcem mamy wyjazd był niemożliwy; miałam ich 24h na dobę; a więc alkohol od rana (małe piwo, nerwowe poszukiwanie otwieracza)l; w kolejny dzień już kupione piwo w puszce żeby nie było kłopotu; na moją uwagę do mamy, że od rana nie musi szukać otwieracza agresywna odpowiedź; po chwili niezapowiedziane wejście do ich pokoju (zapukałam) i żałosne chowanie szklaneczek z whisky pod stołem; mama sięgnęła dna w moim odczuciu jak nogą przesuwała szklankę pod stołem żeby ukryć; nie wiem od czego zacząć; boję się, że z każdym miesiącem będzie coraz gorzej; to ona zawsze była ostoją w rodzinie a teraz widzę, że pije... od czego zacząć? RE: Mama dołączyła do pijącego taty_co rozbić? - córka - 19-03-2012 15:38 uczciwie przyznam, że nie myślałam; myślałam o nich a właściwie o mamie; tato popija od zawsze i jakoś tak mam zakodowane, że tak jest i już; ale ona...znalazłam już w moim mieście ośrodek i zadzwonię tam i sie umówię na spotkanie; przez chwilę miałam pomysł żeby im otwarcie powiedzieć co widzę i co uważam i np. postawić na szali spotkania z ich jedyną wnuczką (moją córką) pt. dopóki nie zaczniecie z tym walczyć nie zobaczycie jej...ale nie mam odwagi...tchórz ze mnie i tyle... koszmar jakiś... RE: Mama dołączyła do pijącego taty_co rozbić? - córka - 19-03-2012 15:57 nie byłabym w stanie sprawdzić, zresztą co za problem dwa dni być "w pionie" a kolejne tyg pić... pójdę; bo nawet nie mam odwagi porozmawiać, oczywiście wpdłam na pomysł telefonu lub maila... RE: Mama dołączyła do pijącego taty_co rozbić? - dor-syk@wp.pl - 30-08-2012 15:41 hej!Ja mam bardzo podobny problem. mam swoją rodzinę a żyje życiem swoich rodziców. kompletna bezsilność i bezradność |