Strona główna
Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - Wersja do druku

+- Strona główna (http://www.leczmy-alkoholizm.org/forum)
+-- Dział: Tematyczne (/Forum-tematyczne)
+--- Dział: Dorosłe dzieci alkoholików (/Forum-dorosle-dzieci-alkoholikow)
+--- Wątek: Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? (/Thread-zakorzenienie-problemu-warto-wiedziec)



Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - mały_miś - 17-09-2012 14:41

Hej!

Od momentu jak dowiedziałem się, że jestem DDA, cały czas zastanawiam się, w jaki sposób objawiał się problem w moim domu. Cały czas żyję w przekonaniu, że łatwiej będzie mi pracować nad sobą, gdy będę wiedział, skąd dane cechy się u mnie wzięły.

Niestety, prawie nic nie pamiętam z dzieciństwa. Nie wiem, czy tak bardzo wyparłem te sytuacje do podświadomości, czy po prostu mam sklerozę. Chciałbym wiedzieć, skąd wzięły się problemy z mówieniem prawdy, brakiem okazywania uczuć itp. Ale czy to jest dobre? Czy nie wrócę do czegoś strasznego, co zamazało obraz przeszłości w mojej pamięci? Jak do tego wrócić. Czy ta dróżka jest dobra?

Pozdrawiam!


RE: Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - Aga - 10-10-2012 12:50

Mózg człowieka jest tak skonstruowany, że potrafi wymazać z pamięci niektóre rzeczy. Szczególnie te najgorsze, złe, których się wstydzimy. Ja też tak mam. Dużo rzeczy nie potrafie sobie przypomnieć, chociaż nie są to bardzo odległe wspomnienia. A najgorsze jest to, jak w moim przypadku, że nie pamiętam i tych dobrych rzeczy które w tym czasie się działy.


RE: Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - osaczona1 - 16-10-2012 14:10

Witaj
Dziękuję że wszystko tak klarownie zostało wyjaśnione.
Mój mąż miał ojca alkoholika i przejął rolę opiekuna rodziny . Oddawał matce wszystkie pieniądze i swojej rozwiedzionej siostrze. Nie miał nic swojego żadnych pragnień marzeń robił wszystko co mu kazały i pewnego dnia sie ożenił i te kobiety zaczęły mnie nachodzić chcieć pieniędzy i "mam na nie pracować tak jak on". Nagle zobaczyłam że on nie umie się obronić boi sie jak siostra na niego krzyczy robi wszystko co mu każe . Oddał jej nasze pieniądze na czynsz bo musiała wyjechać z córką na wakacje .
Jestem załamana nie radzę sobie z mężem . Z rodziną się ostro rozmówiłam i mnie już nie nachodzą ale ciągle do niego dzwonią słyszę jak krzyczą a on poci się ze strachu . czuję bezradność.
Proszę poradź mi co zrobić

Sad(


RE: Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - osaczona1 - 09-11-2012 15:48

Bardzo dziękuję za wsparcie i bardzo rozsądne słowa.
Rozmawiałam z nim o pieniądzach ale on czuje ogromny strach przed rodziną . Zastraszyli go i podporządkowali Sad(((.
Nie chce iść na terapię bo twierdzi że nic mu nie jest.
Ukrywał że jest synem alkoholika i ukrywał przede mną całą rodzinę. Dopiero po ślubie ( jestem naiwna) pokazał swoją rodzinę z która od początku miałam ostre starcia . On zupełnie nie rozumie o co chodzi i to mnie martwi.
Pozdrawiam cieplutko
Witam wszystkich na forum i pozdrawiam cieplutko


RE: Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - Duzy Mis - 16-02-2013 20:38

Michu dokladnie wszystko to samo bym napisala co Ty w pierwszym poscie .
Ja tez wielu rzeczy nie pamietam i kiedys bylam nie pewna czy chce w przeszlosci grzebac i do tego wracac , ale okazuje sie ze dorosle zycie plata mi figle , pod wplywem jakis sytulacji,rzeczy , impulsow przypominaja mi sie te zle chwile z dziecinstwa czy tez czasu mlodosci.
I jednak wole to jakos wszystko przerobic sama zeby wkoncu odczuc spokoj.
Trzymam kciuki maly_misiu Smile


RE: Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - Duzy Mis - 17-02-2013 12:16

Zdaje sobie sprawe ze przydalaby mi sie pomoc terapeuty , ale na chwile obecna nie mam takiej mozliwosci.
Masz racje z niektorymi sprawami nie umiem sobie sama poradzic .


RE: Zakorzenienie problemu? Warto wiedzieć? - Duzy Mis - 28-02-2013 10:14

(18-02-2013 00:28)Michu napisał(a):  No bo to są trudne rzeczy, dlatego warto się tym zajmować nie w samotnosci.

Niestety.