Jak się czujesz na forum?

[Alex]

(23-05-2011 21:12)Michu napisał(a):  no i jeszcze zbiorowo napewno dziękujemy Eli, że jest taka cierpliwa do nas, i odpowiada w tych wszystkich naszych wątkach.

Zdecydowanie! Chociażby za cierpliwość do czytania tych wszystkich postów, które produkujemy tutaj na masową skalę

[mycha88]

(23-05-2011 21:15)Alex napisał(a):  

(23-05-2011 21:12)Michu napisał(a):  no i jeszcze zbiorowo napewno dziękujemy Eli, że jest taka cierpliwa do nas, i odpowiada w tych wszystkich naszych wątkach.

Zdecydowanie! Chociażby za cierpliwość do czytania tych wszystkich postów, które produkujemy tutaj na masową skalę

Ah oczywiście, też dołączam

[Alex]

Chciałam tutaj wszem i wobec przeprosić romanj za mój cięty język i ostrą krytykę jego postów. Mogłam nieco przyhamować z wygłaszaniem swojej opinii i stonować swoje wypowiedzi. Mam wyrzuty sumienia...

A wszystkich innych przepraszam za to, że musieli to czytać, co pewnie miłe nie było.

[romanj522]

Nie przepraszaj bo ja się nie gniewam ,ani żadnej urazy nie mam teraz tutaj wkleję ten link co obiecałem w którymś z tematów ale nie mam czasu szukać tego właściwego więc wklejam tu.

http://www.medox.org.pl/index.php/alkoho...lizmu.html

Naprawdę warto przeczytać a Panią Elżbietę albo kto tam zechce proszę o przeklejenie we właściwe miejsce ,jest w tym kilka ważnych odpowiedzi np to że pewne środki farmakologiczne zostały odkryte zupełnie niedawno dlatego są jeszcze mało znane.
Jeszcze raz przepraszam za bałaganiarstwo ,ale mój sąsiad już się dobija bo pomagam Mu w remoncie mieszkania i jestem dość zajęty

[Elżbieta Kalinowska]

Aż mi się chce zakrzyknąć "no i gdzie te kije i gdzie te mrowiska" :-D
Oczywiście nie mam nic przeciwko czytaniu hymnów pochwalnych i strasznie się cieszę, że znajdujecie tu realną pomoc, wsparcie i konkretne pomysły. Tak miało być - to jest celem.
Jednakże "kije w mrowisko" są niezwykle potrzebne - ferment i niezgoda. Nie jest celem to abyśmy byli tacy zgodni i nieustannie głaszczący się po głowach. Nie o to chodzi. Czasem warto też, doświadczać tego, że można się spierać, kłócić, mówić mocne słowa i że to też jest do przeżycia. W dodatku te uruchomione niezgody i sprzeciwy mają ogromną moc motywującą - do aktywności, do precyzowania własnych poglądów, do poszerzania swojej wiedzy - to jest cały ogromny worek "bonusów" wynikających z tego, że się różnimy.

Powiem Wam przykład - zaczyna mnie trochę złościć, że Romanj tak wciąż o tej farmakoterapii mówi, spychając psychoterapię na jakiś boczny mało istotny tor - jasne, że nie przypada mi do gustu takie podejście. Uważam, że przez jego posty powstaje trochę wypaczony obraz tego, co jest efektem psychoterapii uzależnienia. Pewnie nie bardzo by mi się chciało o tym, mówić, gdyby nie emocje jakie wzbudzają we mnie jego posty. Emocje sprawiają, że myślę o tym, co wg. mnie jest leczące, zmuszają do poszerzenia swojego widzenia spraw- przeczytam artykuł, pogadam z kolegami terapeutami uzależnień, z naszą psychiatrą w Ośrodku. Może konfrontacja z przekonaniami Romanj nie jest taka przyjemna, jak czytanie, że jestem fajna i dobrze prowadzę forum, ale za to dość rozwijająca i myślę, dobra dla mnie. I jak już powiedziano w innym miejscu na forum, mam wolność w kwestii, czy uznam to za prezent od Romanj, ostrogę, czy puszkę pandory, którą będę trzymać w zamknięciu, w obawie, żeby niepopularne poglądy się nie rozprzestrzeniały i nie narobiły szkód. W innym wątku, w wolnej chwili napiszę co myślę o psycho i farmakoterapii w uzależnieniu.

[Elżbieta Kalinowska]

A no i bardzo dziękuję Alex za ten wątek - świetny pomysł

[Alex]

"pan reklama"
Ten pan ma chyba po prostu poczucie misji do spełnienia.

[Elżbieta Kalinowska]

(24-05-2011 22:23)Alex napisał(a):  "pan reklama"
Ten pan ma chyba po prostu poczucie misji do spełnienia.

Dziwnie zabrzmiało to co napisałaś... deczko agresywnie

[Alex]

Ojej. Nie chciałam agresywnie, nic złego nie miałam na myśli . Aż się zdziwiłam, że tak można to odebrać. Dziękuję Elu za tą uwagę, dzięki temu mogę to sprostować. Rozśmieszyło mnie skojarzenie Micha i to, że sobie pomyślała tak jak napisała. Co do tego, że romanj pisze tak dużo o farmakologii, to wydaje mi się po prostu, że w jego odczuciu ma coś bardzo ważnego do przekazania i chciałby żeby jego przekaz trafił do jak największej liczby osób, dlatego napisałam o misji. Nie oceniam w żaden sposób treści tych postów o leczeniu alkoholizmu, bo się po prostu na tym nie znam. Rozumiem jednak, że romanj to wypróbował i może swoją osobą i swoim życiem poświadczyć o skuteczności, a że jest to metoda mało popularna i chyba wciąż kontrowersyjna, dlatego romanj przekonuje kogo tylko może. I doskonale w tej sytuacji rozumiem jego działania, potrafię sobie wyobrazić, że ja również mogłabym w takiej sytuacji mieć poczucie "misji".

[romanj522]

Brawo Alex na sto procent brawo za ogromne wyczucie sytuacji i bezpardonowe przekazywanie co w danym temacie myślisz i czujesz .Masz u mnie wielki szacunek za to.
Teraz idę do spanka bo miałem ciężkopracowity dzień ale jestem z Wami na Tym forum .
Twoje spostrzeżenia Alex są bardzo trafne ,a teraz wszystkim życzę dobrej nocki a Pani Ela (admin) ma mądre przekazy -szacunek za to dla naszego ADMINA . dasz serce -nie napewno zaraz dostaniesz drugie