cyt"Uczepiłeś się słowa prezent i bardzo chcesz je rozumieć zgodnie ze standardowym rozumieniem. A może by tak mniej schematycznie podejść do jego interpretacji, nazwać to, o czym piszemy "prezentem"?
-a czy takie podejście nie jest zakłamaniem rzeczywistości ,i na wymienionym przezemnie spotkaniu padł również temat prawa do własnego zdanie i jako przykład zostały urzyte drzwi a konkretnie ich kolor.Drzwi były białe a ktoś uznał że może twierdzić że są czarne.
Moja riposta była krótka -"możesz tak twierdzić ale ze wszystkimi tego konsekwencjami nawet z odpowiedzialnością za stwierdzenie,potwierdzenie lub rozpowszechnianie nieprawdy"
I jednak mam rację bo gdyby nie to że są pewne standardy i się ich przestrzega mielibyśmy "chaos" nie do opanowania.
Wolność chociażby słowa czy myśli też jednak musi mieć granice zdrowego rozsądku, dobrze że nie ma wpływowej grupy np fizyków którzy w myśl wolności twierdzili by że np przyciąganie ziemskie działa ,ale w przeciwnym kierunku.
przykład może przerysowany ale łatwiej sobie wyobrazić skutki nadmiernego liberalnego konformizmu.