Aktualny czas: 17-05-2024, 04:32 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witam,
Autor Wiadomość
romanj522 Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #8
RE: Witam,
Tak Pani Elu tu się zgadzam że ; że jak już zaczniesz pić to nie możesz przestać i nie wiesz kiedy i czym to się skończy - za to jest odpowiedzialna nie psychika tylko Twoje ciało. Organizm włącza alkohol w swoje przemiany i w zespole odstawienia (tzw. kacu) dopomina się o uzupełnienie brakującej dawki."
To działa jak normalna potrzeba organizmu czyli brak snu powoduje senność do "granicy wytrzymałości" brak jedzenia powoduje głód "do granicy wytrzymałości" i tak to działa że zmęczony Zołnież zasypia na warcie a głodny człowiek zjada ciało swojego towarzysza podróży.
Alkocholik na "głodzie "robi podobnie pomimo że ma świadomość że nie jest to dobre postępowanie-zaczyna działać instynkt.
Ja dosyć skutecznie pozbyłem się "głodu" tym samym cała reszta jest łatwiejsza,co nie znaczy że nie wymaga wysiłku i pracy nad sobą .
Moim zdaniem podstawą skutecznego leczenia alkoholizmu jest zniwelowanie głodu alkoholowego,bo cóż z tego że po detoksykacji ja jestem tzw. czysty czyli 00/00 na alkotestach ??? po opuszczeniu oddziału mam nadal głód czyli pierwsza myśl to NAPIĆ SIĘ ALKOHOLU jak głodny między straganami na bazarku żeby "rąbnąć coś do zjedzenia" i tak to działa nie inaczej.
Alkoholicy poza drobnymi wyjątkami są inteligentni mądrzy wrażliwi i wszystko co ludzkie ,ale tak jak żołnierz zasypia na warcie ryzykując swoje i kolegów życie -tak alkoholik na "głodzie" zostawia z tyłu wszystkie wyższe wartości,zaczyna działać żeby zaspokoić podstawową potrzebę na obecną chwilę i "po trupach" ale będzie to robił póki nie zaspokoi tej właśnie potrzeby.
Później oczywiście zawsze żałuje i obiecuje przede wszystkim sobie że już nigdy więcej ,ale niech ktoś spróbuje "wyspać się albo najeść" ta zapas ,i znowu ten "głód " przychodzi chytrze bez ostrzeżeń i gróżb i jak zawsze alkoholik pozostaje z nim sam pośród pełnych półek "pożywieni"
Chyba nie zbyt zawile wyjaśniłem o co chodzi ??? Smile
Pani Elu jest pani bardzo bliska prawdy bo skuteczne leczenie to leczenie "SKOJARZONE"
Dobre pytanie zadała Alex "dlaczego nie chcesz terapii"?
sama terapia to nie leczenie ,owszem daje dużo do myślenia ale nie wyśpisz się i nie uspokoisz nerwów nie złagodzi ona też tego głodu alkoholowego więc ???? sama terapia jedynie zaostrzy konflikt z samym sobą zamiast siebie polubić żeby coś zmieniać zacząłem się wręcz nienawidzić że jestem taki do"DUPY" i po każdej terapii zaczynałem pić i za każdym razem jeszcze więcej.Czy o to chodzi ??? nie nie o to ale ja znalazłem "podpórkę " i ona działa i działa skutecznie.Smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2011 18:20 przez romanj522.)
17-06-2011 18:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Witam, - Mark - 16-06-2011, 19:00
RE: Witam, - Alex - 16-06-2011, 19:13
RE: Witam, - romanj522 - 16-06-2011, 21:55
RE: Witam, - Alex - 16-06-2011, 22:31
RE: Witam, - romanj522 - 16-06-2011, 23:10
RE: Witam, - Mark - 17-06-2011, 00:03
RE: Witam, - Elżbieta Kalinowska - 17-06-2011, 11:41
RE: Witam, - romanj522 - 17-06-2011 18:11
RE: Witam, - Elżbieta Kalinowska - 20-06-2011, 22:23
RE: Witam, - romanj522 - 21-06-2011, 09:44
RE: Witam, - Elżbieta Kalinowska - 21-06-2011, 10:30
RE: Witam, - romanj522 - 21-06-2011, 11:12

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości