Myślę, że to nie chodzi o to, żeby życie było łatwiejsze, bo czasem to jest właśnie trudniej nie iść na skróty, przeżyć to co niesie życie. Chodzi o to, że jeśli żyjesz z godnością to jesteś silniejsza. Nie da się budować swojego poczucia wartości na czymś, co jest niezgodne z Twoimi wartościami. Takie coś wyczytałam nie dawno i bardzo się z tym zgadzam:
Cytat:"Nie możemy uzyskać szczęścia w toksycznej relacji, ani tym bardziej upijaniem się czy odurzaniem zdobyć poczucia wartości. Nie uzyskamy go dzięki praktykom wywołującym nienawiść do samego siebie"
Droga do szczęścia wiedzie, przez pełne przeżywanie. Tego co dobre i tego co złe. Jeśli się odcinasz od złego, to nie doświadczysz też tego dobrego. Dlatego nie warto uciekać w ścieżki na skróty.
@Mallory17 - dobra wiadomość to taka, że zawsze można wrócić do tego co się robiło wcześniej. Skoro już raz było to Twoim doświadczeniem to znaczny, że jest to dla Ciebie możliwe.