Aktualny czas: 28-03-2024, 17:37 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
DDA i znów pijący ojciec...
Autor Wiadomość
Milra Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Apr 2014
Reputacja: 0
Post: #1
DDA i znów pijący ojciec...
Witam,

po 17 latach trzeźwości mój ojciec wrócił do picia. Oczywiście nieoficjalnie, tylko wtedy, gdy nikt go nie widzi. Choć zdarzyły się momenty, w których nie "wyczuł" dawki lub pory picia i wracał z pracy pijany do domu. Tak właśnie z mamą odkryłyśmy jego picie, które jak podejrzewamy trwa już około roku. I właściwie bez powodu - nic w tym czasie przełomowego się nie zdarzyło.
Z tą wiadomością rozwalił się znów cały mój świat, który tak starannie i mozolnie budowałam. I w momencie, kiedy myślałam że mam to już za sobą wszystko p...ęło. Czuję, że w mojej głowie wyrósł straszny mur, że brakuje mi powietrza. Cały czas czekam, aż się w końcu obudzę.
Teoretycznie funkcjonuję normalnie. Ale tylko ja wiem, co się dzieje w środku. I nie wiem, co robić. Nie wiem co robić z ojcem, który problemu nie zauważa i leczyć się ponownie nie chce. Nie wiem, co robić z mamą, która coraz częściej pokazuje uczucia zmarnowanych lat. I nie wiem, co mam robić ze swoim życiem. Z ciągłym poczuciem chwil, które uciekają między palcami....
22-04-2014 11:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milra Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Apr 2014
Reputacja: 0
Post: #2
RE: DDA i znów pijący ojciec...
Tak - jestem dorosła. I drugie tak - rozmawiałam z kimś o tym. Już teraz dowiedziała się o tym cała rodzina. Poza tym udałam się do psychologa. Żeby pomóc jemu i w główniej mierze sobie.
Ojciec uczestniczył w zamkniętej terapii, później już nie pijąc chodził czasem na spotkania AA. Jak to u alkoholików bywa - owszem powinien pójść się leczyć, ale nie chce. Nie widzi problemu. Wmawia mi i mamie, że to nasza wina, itp. I nie zamierza nic z tym robić. Odrzuca nasze propozycje, żeby spotkał się ze swoim dawnym terapeutą.
Od psychologa usłyszałam, że ojciec był suchym alkoholikiem - przestał pić - wykonywać tę prostą fizyczną czynność. I to byłoby na tyle jeśli chodzi zmiany. Nie zmienił nic w sobie, nie wyzbył się tego, co powodowało, że pił. I to była kwestia czasu, żeby wrócić do alkoholu.
24-04-2014 16:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milra Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Apr 2014
Reputacja: 0
Post: #3
RE: DDA i znów pijący ojciec...
(24-04-2014 16:47)Michu napisał(a):  No to czyli sytuacja nieciekawa. Sad
Dobrze, że byłaś u psychologa. Masz zamiar nadal do niego chodzić np na własna terapie dda?

tak, już wiem, że bez tego się nie obejdzie. Mogę pomóc tylko sobie. Nie wiem, czy z ojcem cokolwiek uda się zrobić.
Najbardziej mi z tego wszystkiego szkoda mamy, która jest w fatalnym położeniu. Łączy ich zbyt wiele, również finansowych kwestii, kredytów, itp. Nie wiem, jak długo ona to jeszcze wytrzyma. Choć słysząc ją odnoszę wrażenie,że zaczyna się łamać.
25-04-2014 14:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  DDA + nerwica gratis mycha88 41 61,354 22-08-2022 14:53
Ostatni post: Meder
Thumbs Up DDA (kobiety w związku) – wywiad (mail itp.) from.nessy 1 4,451 16-10-2018 10:17
Ostatni post: bwalaszczyk

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości