Aktualny czas: 25-04-2024, 10:02 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy mój partner jest alkoholikiem?
Autor Wiadomość
Agarina Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Jun 2011
Reputacja: 0
Post: #1
Czy mój partner jest alkoholikiem?
Witam,
piszę, bo sama nie wiem co mam myśleć i zrobić, bowiem sądzę, że mój partner ma poważny problem z alkoholem. On twierdzi, że tak nie jest, dlatego postanowiłam napisać na powyższym forum z czym się zmagam. Mój partner nie pije w ciągu tygodnia, ma to miejsce raz na miesiąc, czasami dwa razy w miesiącu. Jednak piję aż przysłowiowo nie padnie pod stół. nie umie przestać. pije tak długo i dużo, aż nie straci kontaktu z otaczającą go rzeczywistością. obietnice, przysięgi dawane mi przed wyjściem nie mają żadnego znaczenia. Kiedy interweniuje w trakcie imprezy, kiedy widzę że już za dużo wypił, to chowa się po kątach i wypija kolejne drinki w ukryciu przede mną. zdarzały się nawet takie sytuacje, kiedy łamał dane mi słowo, wychylając kolejny kieliszek patrząc ma prosto w twarz i nie rozumiał, nie czuł, że robi źle. Upija się praktycznie za każdym razem do nieprzytomności. Kiedyś na początku związku często wychodziliśmy i myślałam,że może jego upijanie się jest wynikiem stresującej pracy. Jednak okazało się, że to nie ma nic z tym wspólnego, bowiem dla niego każda okazja jest dobra do wypicia. obecnie bardzo rzadko wychodzimy, bowiem wiem jak skończy się wieczór...ja zestresowana i załamana będę prowadziła go do domu(tak jest praktycznie za każdym razem). następnego dnia mój partner nie pamięta nic z poprzedniego wieczoru, leży cały dzień nie przytomny, nie ma z nim kontaktu. Później przeprasza i obiecuje, że to już nie powtórzy. raz powiedziałam, że odchodzę, to poszedł na terapię, ale psycholog(specjalista od uzależnień), stwierdził, że owszem ma problem z alkoholem ale nie jest on poważny. po prostu ma tak jak większość mężczyzn w tym kraju...poza tym nie ma nic w tym złego,żeby raz na jakiś czas wypić sobie tak, żeby nic nie pamiętać. byłam szczerze zdziwiona tą diagnozą, ale stwierdziłam,że może ze mną jest coś nie tak. 9 miesięcy chodził na tą terapię, lepiej nie było... po prostu tak samo. ostatnio z niej zrezygnował, bo stwierdził,że nic mu to nie daje. Nowego terapeuty póki co nie szukaSad. Nie wiem czy mój partner ma faktycznie problem z alkoholem, czy może po prostu wymyślam. Znajoma psycholog powiedziała mi, że mam syndromy osoby współuzależnionej: biorę odpowiedzialność za mojego partnera, kontroluje go, czekam aż znowu przyjdzie ten moment. Może jednak przesadzam, może to jest faktycznie normalne,że kilka razy w miesiącu sobie wypije?martwi mnie fakt, że ja nie mam na niego żadnego wpływu, nie dotrzymuje obietnic, ciągle jest to samo. do nieprzytomności pijany przychodzi do domu, wstaje wieczorem następnego dnia i błaga mnie o wybaczenie przysięgając zmianę. Jednak od trzech lat nic się nie zmieniłoSad. proszę napiszcie, czy mam się czym martwić?czy mój partner ma problem z alkoholem?proszę o szczerą odpowiedź. to dla mnie bardzo ważne.pozdrawiam.
09-06-2011 21:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mycha88 Offline
Member
***

Liczba postów: 239
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #2
RE: Czy mój partner jest alkoholikiem?
Witaj,
Jestem DDA, mój ojciec jest alkoholikiem. Kiedy czytałam Twój post i opisy imprezowych sytuacji, czułam się, jakbym czytała o sobie, o swojej rodzinie. W pewnym momencie przestaliśmy gdziekolwiek wychodzić. Idziemy gdzieś już naprawdę jak musimy, np. jak było wesele mojego brata ciotecznego. Ojciec zawsze się upijał, a mama musiała go holować potem do domu. Żadnej imprezie nie przepuścił. Chciałabym Ci coś doradzić, ale chyba nie będę obiektywna. Dla mnie, żeby dobrze się bawić, nie potrzeba alkoholu, dlatego ja osobiście nie uznaję tekstów w stylu "faceci muszą się napić", "tak jest w tym kraju", "w końcu jest okazja". Dlaczego tylko ci faceci mają się bawić, a my kobiety mamy ich pilnować, holować do domu, być ich kierowcami, a potem znosić ich w domu, ogarniać i co tam jeszcze? O tym nikt nie mówi. Jak dla mnie, problem jest. I nie uważam, że wymyślasz, czy przesadzasz. Jeżeli ktoś mówi, że przestanie, a przy najbliższej okazji pije na umór, aż padnie na twarz, to dla mnie to jest problem z alkoholem. Imprezy imprezami, ale z czasem może być coraz więcej "okazji", aż w końcu będzie mnóstwo dni do "świętowania".
Bycie małżonkiem osoby uzależnionej ma to do siebie, że człowiek staje się współuzależniony i zaczyna próbować kontrolować tę drugą osobę, usprawiedliwiać ją i robić wiele innych rzeczy, które pozornie wydają się jej właściwe. Jeżeli możesz, poszukaj pomocy dla siebie, właśnie w kwestii współuzależnienia, żebyś w tym wszystkim nie zatraciła siebie, swoich potrzeb, pragnień - po prostu siebie samej. Dobry psycholog lub psychoterapeuta podpowie Ci, ile możesz z siebie dać, co możesz z tym wszystkim zrobić, a jakie działania będą niewłaściwe.
pozdrawiam

"Na półkę z napisem >>złudzenia<< nerwowo zerkają me sny"
09-06-2011 21:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #3
RE: Czy mój partner jest alkoholikiem?
Agarina - pytasz czy masz się czym martwić...?
Czy jesteś zmartwiona - czy w czymś przeszkadza ci takiego jego picie? czy wyobrażasz sobie bycie szczęśliwą w związku w którym ON tak ma i już? czy chcesz takiego związku?
Bo widzisz, bez względu na to jak się nazywa jego problem i co powie specjalista, to Ty masz dostatecznie dużo informacji aby ocenić, czy chcesz wprowadzić w swoje życie kogoś z takim właśnie problemem.
Problem polega na tym, że co jakiś czas Twój partner upija się do nieprzytomności i nie zależy to w żaden sposób od tego co Ty robisz. Możesz go przekonywać, kontrolować, grozić ale i tak to wiele nie zmienia. Ponieważ to trwa i nie przechodzi to jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości też nie przejdzie i że takie picie będzie wpisane w Wasz związek. Ważne jest to, abyś sama sobie odpowiedziała na pytanie, czy inne sprawy w tym związku są na tyle dla Ciebie cenne i ważne, że chcesz być z nim mimo to.

Jeśli chodzi o to co powiedział terapeuta to warto wiedzieć, że jedną sprawą jest to, co mówi terapeuta, drugą to co słyszy jego klient, a zupełnie inną to co przekazuje dalej.

Nie sądzę aby akurat terapeuta uzależnień w tym kraju prowadził terapię przez 9 m-cy a jednocześnie sprzedawał swojemu klientowi informację, że pije normalnie jak każdy mężczyzna. Jeśli go już wziął do terapii to musiał postawić diagnozę uzależnienia, albo nie był terapeutą uzależnień. Terapia uzależnienia jest specyficznym rodzajem terapii i nie każdy psycholog/psychoterapeuta jest do tego przygotowany.

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
09-06-2011 22:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Czy warto nakłaniać alkoholika do leczenia Malinkaa7 41 50,184 17-12-2014 12:47
Ostatni post: zetka
  Czy jest sens wiązać się z alkoholikiem?? ONA 2 8,427 23-04-2012 16:02
Ostatni post: agtagt

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości