Aktualny czas: 20-04-2024, 12:25 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problemy z jedzeniem
Autor Wiadomość
Alex Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 285
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #1
Problemy z jedzeniem
Temat dedykowany pewnie głównie paniom. Często w zaburzonych rodzinach pojawia się problem z anoreksją/bulimią. Ja przerobiłam anoreksję gdy miałam 18 lat. Wyjście z tego zajęło mi około roku, uporałam się z tym sama, a problem już nigdy nie wrócił. Uważam, że obecnie mam najzdrowszy z możliwych stosunek do jedzenia. Nie istnieją dla mnie diety, zainteresowanie kaloriami czy nawet tym ile ważę. Jem, bom głodna Wink A co ciekawe od kiedy jedzenie jest dla mnie tylko jedzeniem, nigdy nie miałam nawet potrzeby myśleć o odchudzaniu, jestem bardzo szczupła i wygląda na to, że moja waga od lat stoi w miejscu. Ale samo doświadczenie tego problemu to coś okropnego, kiedy wychodziłam z tego pojawiło się w dodatku coś na kształt bulimii. Już nigdy więcej nie chciałabym żeby mój świat kręcił się wyłącznie wokół jedzenia i nie chciałabym już nigdy zaznać tego przeraźliwego zimna (temperatura ciała spadała mi czasami do 35,5).
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-05-2011 01:05 przez Alex.)
12-05-2011 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Alex Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 285
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #2
RE: Problemy z jedzeniem
To co zawsze doradziłabym osobom, które chcą się odchudzać, to to, by tego nie robiły Smile (pomijam przypadki otyłości zagrażającej życiu lub zdrowiu). Proponuję na stałe zmienić nawyki żywieniowe i każdego dnia ruszać się. Brzmi banalnie, ale to moim zdaniem najlepsza droga do szczupłej sylwetki i zdrowia. Zmieniając nawyki na efekty trzeba będzie długo poczekać, ale to się opłaci. W dodatku, takie podejście nie jest obciążające, nie stresujesz się wtedy dietami, odmawianiem sobie ciągle czegoś, nie ma efektu jo-jo itd. Wprowadzasz do jadłospisu rzeczy, które są zdrowe, a jednocześnie nie tuczące i takie, które lubisz. Wprowadzasz nawyki takie jak jedzenie często w małych ilościach. Ważne żeby nie była to jakaś dieta, bo co potem, wrócisz do dawnych zwyczajów i z powrotem przytyjesz. Z czasem się przyzwyczajasz do nowego sposobu odżywiania, a jak wiadomo przyzwyczajenie to druga natura człowieka. I żyjesz sobie szczupło i zdrowo.

Ja od tamtych problemów z jedzeniem bardzo wsłuchuję się w siebie jeśli chodzi o to, co mam zjeść i ile. Czasami mam taką fazę, że chociaż w domu będzie jakiś obiad, to ja i tak zrobię sobie coś innego, bo mam okropną ochotę na rybę np. A to ile jem, zależy od zapotrzebowania, jak mam mnóstwo pracy i jestem w ciągłym ruchu, to jem więcej, częściej jestem głodna. U mnie to wszystko samo się reguluje. A z czasów odchudzania pozostało mi upodobanie do zdrowej żywności - np jem głównie ciemne pieczywo, bo takie mi bardziej smakuje.
12-05-2011 22:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mycha88 Offline
Member
***

Liczba postów: 239
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #3
RE: Problemy z jedzeniem
Ja od jakichś dwóch lat mam temperaturę ok. 35,2 - 35,8 (taka norma mi się wyrobiła) i nie wiem czemu :/
A co do jedzenia, to lubię jeść, ale często miałam z tym problemy, chociaż na szczęście nie w postaci anoreksji czy bulimii. Po prostu z powodu bólów żołądka, nie mogłam często jeść. Obecnie także codziennie przyjmuję leki na żołądek, bo inaczej pewnie bym dawno już nogi wyciągnęła. Od zeszłych wakacji jak mnie dopadło, tak co jakiś czas miałam te bóle, ale jakoś nie kojarzyłam tego jeszcze z nerwami. Po świętach, jakoś w styczniu było już tak źle, że nie dało się wytrzymać. Silne bóle, aż się zwijałam, do tego zawroty głowy, drżenie rąk, lęki, przyspieszony oddech i komplety brak apetytu. Dopiero wreszcie po lekach jakoś wszystko się poukładało. Nie wiem, jak długo będę je musiała brać, ale jak na razie boję się je odstawić. Może spróbuję po terapii, kiedy poczuję się lepiej.
A jeśli chodzi o słodycze, to też je uwielbiam, a zwłaszcza kiedy się czymś denerwuję, to muszę uzupełniać poziom glukozy Big Grin
Z tym odchudzaniem popieram Alex. Trochę zmian w żywieniu i więcej sportu i większą część zbędnych dodatków zamieniłam na masę mięśniową. I od razu się człowiekowi humor poprawił. Przyjemne z pożytecznym, nie trzeba się męczyć z wytrwaniem w jakiejś trudnej diecie.

"Na półkę z napisem >>złudzenia<< nerwowo zerkają me sny"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-05-2011 22:52 przez mycha88.)
12-05-2011 22:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
peppercorn Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Nov 2011
Reputacja: 0
Post: #4
RE: Problemy z jedzeniem
Jak przeglądam to forum, to sama się dziwię... tak wiele mam z wami wspólnego. Ja mam różnie, raz nic nie jem, a raz wcinam mnóstwo
10-11-2011 13:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Shocked Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? mycha88 44 48,831 08-03-2013 11:39
Ostatni post: Kas

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości