Aktualny czas: 29-03-2024, 07:01 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prosze o pomoc
Autor Wiadomość
smerfetka Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Sep 2011
Reputacja: 0
Post: #1
Prosze o pomoc
Witam wszystkich,

Pisze na tym forum bo juz szczerze nie wiem co mam robic i prosze was o pomoc jakies cenne rady. Otoz moj chlopak jest uzalezniony od alkoholu. Jego problem z alkoholem narastaly od lat i mimo iz wszyscy wokol zwracali mu uwage ze ma problem nic z tym nie robil. Dzis pije codziennie nawet w pracy. Z powodu picia stracil juz nie jedna prace i mial mnostwo problemow. I choc zdaje sobie sprawe ze jest alkoholikiem nie chce sie leczyc. Kiedy staram sie mu uswiadomic dokad to wszystko zmierza ze sie w ten sposob wykonczy, ze skonczy wkoncu na dnie odpowiada ze "chce sie wykonczyc". Kiedy trafie na jego lepszy dzien gdy mozna z nim nawet sesnsownie porozmawiac i prosze by sprobowal przestac pic jest na tyle cwany i mowi ze jest "chory, jest alkoholikiem i nie da rady nie pic" zaslania sie wrecz swoja choroba. Od tygodni namawiam go na leczenie bez skutecznie. Juz nie wiem jakich argumentow uzyc, jak z nim rozmawiac by chcial pojsc na leczenie.

Pomozcie prosze..........
01-09-2011 20:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
smerfetka Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Sep 2011
Reputacja: 0
Post: #2
RE: Prosze o pomoc
Juz bylam na kilku spotkaniach z psychoterapeuta nic to nie dalo....
02-09-2011 10:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #3
RE: Prosze o pomoc
witaj Smerfetko - zaciekawiłaś mnie tym, że byłaś na kilku spotkaniach ale to nic nie dało - co masz na myśli kiedy mówisz "NIC nie dało" czyli czego się spodziewałaś a to się nie stało?

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
02-09-2011 14:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
smerfetka Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Sep 2011
Reputacja: 0
Post: #4
RE: Prosze o pomoc
Spodziewalam sie ze specjalista podpowie mi jak rozmawiac z moim partnerem by sie zgodzil na leczenie, by zrozumial jak wielki ma problem i ze sam sobie z tym nie poradzic, ze potrzebuje fachowca. Jestem DDA (moja mama pije odkad pamietam) wiec wiem co to alkoholizm, jak powazna to choroba. Do specjalisty poszlam nie tylko po rade w sprawie mojego partnera ale rowniez ze soba bojac sie wspoluzaleznienia (juz raz to przechodzilam drugi raz nie chce). Pani psychoterapeuta uspokoila mnie ze nauczylam sie sobie radzic z problemem alkoholowym na wlasny sposob i nie potrzebna mi terapia a co do chlopaka dala kilka wskazowek jak postepowac. Czyli pozwolic mu ponosic konsekwencje picia i przy kazdej okazji akcentowac jak wiele traci przez alkohol, jak wiele rzeczy zwyczajnie zawala. Ja robilam to juz od dawna bez skutku. Wie ze ma problem ale nie chce nic z tym zrobic. Jak pisalam wczesniej mowi "ze chce sie wykonczyc". Boje sie o niego, boje sie ze naprawde sie wykonczy. Widzialam juz to destruktywne dzialanie w rodzinie (moja rodzina choc na pozor bez skazy od pokolen ma problem z alkoholem od strony mamy).... Twierdzi ze jakis tam psychoterapeuta mu nie pomoze. Czasami mysle ze on poprostu nie wierzy w to ze moze mu sie udac przestac pic. A ja juz nie mam argumentow by choc sprobowal....
02-09-2011 16:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
asia Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 0
Post: #5
RE: Prosze o pomoc
Witaj smerfetko.
obawiam sie, ze nic nie mozesz zrobic dla swojego partnera. Wiem po sobie, ze jesli alkoholik nie chce sie leczyc to nikt ani nic go do tego nie zmusi... Musi wydarzyc sie cos co nim wstrzasnie na tyke mocno, ze sam poprosi o pomoc. To brutalne, ale niestety prawdziwe..
07-09-2011 23:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Elżbieta Kalinowska Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 154
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #6
RE: Prosze o pomoc
(02-09-2011 16:35)smerfetka napisał(a):  Spodziewalam sie ze specjalista podpowie mi jak rozmawiac z moim partnerem by sie zgodzil na leczenie, by zrozumial jak wielki ma problem i ze sam sobie z tym nie poradzic, ze potrzebuje fachowca. Jestem DDA (moja mama pije odkad pamietam) wiec wiem co to alkoholizm, jak powazna to choroba. Do specjalisty poszlam nie tylko po rade w sprawie mojego partnera ale rowniez ze soba bojac sie wspoluzaleznienia (juz raz to przechodzilam drugi raz nie chce). Pani psychoterapeuta uspokoila mnie ze nauczylam sie sobie radzic z problemem alkoholowym na wlasny sposob i nie potrzebna mi terapia a co do chlopaka dala kilka wskazowek jak postepowac. Czyli pozwolic mu ponosic konsekwencje picia i przy kazdej okazji akcentowac jak wiele traci przez alkohol, jak wiele rzeczy zwyczajnie zawala. Ja robilam to juz od dawna bez skutku. Wie ze ma problem ale nie chce nic z tym zrobic. Jak pisalam wczesniej mowi "ze chce sie wykonczyc". Boje sie o niego, boje sie ze naprawde sie wykonczy. Widzialam juz to destruktywne dzialanie w rodzinie (moja rodzina choc na pozor bez skazy od pokolen ma problem z alkoholem od strony mamy).... Twierdzi ze jakis tam psychoterapeuta mu nie pomoze. Czasami mysle ze on poprostu nie wierzy w to ze moze mu sie udac przestac pic. A ja juz nie mam argumentow by choc sprobowal....
Smerfetko jak nie masz argumentów to przestań go namawiać na leczenie. Myślę, też, że warto wziąć to co on mówi na poważnie i zastanowić się nad sobą, czy chcesz w tym wykańczaniu się brać udział - wiązać się z kimś kto ma w planach coraz to większą destrukcję. Czy naprawę chcesz mu towarzyszyć w tym programowym wykańczaniu.
Zamiast go namawiać potraktuj na serio to czego on się w życiu trzyma i jakich wyborów dokonuje. Nie dyskutuj z nim i nie zmieniaj go tylko podejmij decyzję, czy chcesz dalej żyć alkoholikiem, z założeniem że on pić nie przestanie.

Zobacz jak przestać kręcić się w kółko i zacząć szukać rozwiązań. KLIKNIJ >>>
08-09-2011 19:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Exclamation Prośba o pomoc w sprawie uzleżnionej matki córka. 1 2,522 26-05-2018 15:45
Ostatni post: córka.
  Pomoc dla babci, gdzie zacząć ? bib 2 5,843 14-10-2014 11:15
Ostatni post: Wacek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości