Aktualny czas: 18-04-2024, 19:30 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Proszę, pomóżcie...
Autor Wiadomość
MilenaMilo Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 0
Post: #1
Proszę, pomóżcie...
Bezradność i rozpacz doprowadziła mnie tutaj. Mój partner pije, właściwie zapija się od 10 lat, o czym dowiedziałam się niedawno. Razem nie jesteśmy długo i wiedzę o nim zdobywałam stopniowo. Oczywiscie, przez pierwsze ukrywał to znakomicie. Były imprezy to pił, wieczorami drink, dwa, ale widywalismy się się głównie w weekendy, więc nie sądziłam, że to problem. Aż do czasu... Jak teraz? Teraz nie ukrywa. Co wieczór po pracy upij się, a potrzeba mu do tego sporo wódy. Powiedziałam, że ma problem, że powinien się leczyć. Powiedział, że wie, ale nie potrafi się zmienić. Kilka razy powtarzał, że powinnam go zostawić, bo mnie skrzywdzi i zniszczy mi życie. Że nie wart jest tego, by o niego walczyć, że sam nie jest nic wart, że pije przez samego siebie. Pracuje, owsze, ale nawet w pracy podpija. Kulminacje są w nocy. Jak jest teraz? Zostawił mnie, twierdząc, że nic się nie zmieni, że tak jest mu dobrze, że znajdę sobie kogoś, kto zasługuje na mnie. NIe chce mnie widzieć, rozmawiać, nie chce mieć żadnego kontatku ze mną. Stwierdził, że niszczy wszystko i wszystkich wokół. Czy to możliwe, żeby alkoholik miał świadomość swoich czynów, a dalej nie chciał nic z tym robić? Myślicie, że robi to dla mojego dobra, czy po prostu jest już na dnie i wszystko mu jedno? Proszę pomóżcie....Milena
04-04-2012 18:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aska2520 Offline
Member
***

Liczba postów: 88
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #2
RE: Proszę, pomóżcie...
Hej Milenamilo.
Mysle, ze on dobrze wie ze cie krzywdzi i dlatego probuje cie do siebie zniechecic. Jezeli tobie bardzo na nim zalezy powinnas sprobowac mu pomoc, moze jakos go przekonasz do podjecia walki o siebie. To nie jest proste, uwierz mi wiem...
Ale moze warto?
Nie wiadomo nigdy jak to sie skonczy, moze sie nie uda, ale moze on zastanowi sie nad tym co w zyciu wazne i zatrzyma sie na chwilke w tym co robi i zastanowi sie nad wlasnym zyciem.
Powodzenia, wpadaj tutaj czasem i informuj jak Ci sie wiedzie.
09-04-2012 23:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MilenaMilo Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 0
Post: #3
RE: Proszę, pomóżcie...
Dziękuję za odpowiedzi... Na razie się nie wiedzie... Myślałam, że będę mogła liczyć na wsparcie jego rodziny, ale pomyliłam. Mamy za sobą pare dni milczenia. Ale to ja nawiązuję kontakt, to ja próbuję rozmawiać...Ale jedyne, co słyszę to to, że tak będzie lepiej, że On wszystko psuje itp. Wydaje mi się, że doszedł do etapu, w którym rozumiał, że alkohol w pełni go posiadł, a On nie jest w stanie z tym walczyć. Czytałam dużo na temat alkoholizmu, różne fora i wypowiedzi. I pomimo tego, że mam świadomość, że lepiej byłoby zniknąć i zająć się własnym życiem, to na razie nie wiem, jak to zrobić. Bo po prostu nie wiem, jak mam układać sobie życie, wiedząc, że ktoś kogo kocham stacza się w otchłań. Na początku byłam zła, że On nie chce walczyć o nas, aż w końcu zrozumiałam, że to nie chodzi o mnie, ale o niego, On nie chce walczyć o siebie samego. A ja walę głową w mur...
11-04-2012 08:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aska2520 Offline
Member
***

Liczba postów: 88
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #4
RE: Proszę, pomóżcie...
A moze warto jak wspomnialas zajac sie swoim zyciem, odpuscic na troche i dac mu czas....
Moze poczuje, ze mu Ciebie brak, ze bez Ciebie to juz nie to samo i zastanowi sie nad tym co robi.
Jezeli masz taka mozliwosc to powinnas tak zrobic, sprobuj...
Czasami nie ma takiej mozliwosci, jak juz sie mieszka razem, sa dzieci takie eksperymenty sa ciezkie do wykonania.
Przemysl to sobie, ale rob tylko to co podpowiada Ci serce, choc ono nie zawsze dobrze kierujeSmile
Powodzenia!
12-04-2012 23:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MilenaMilo Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 0
Post: #5
RE: Proszę, pomóżcie...
Witajcie! Sprawa rozwiązała się sama... przynajmniej dla mnie. Nie chce mnie. "To nie to, bo On się nie zmieni, a próbował". Chce mieć spokój, mam nie pisać itp. Nie mogę walczyć, o kogoś, kto mnie nie chce, kto nawet nie odbierze telefonu ode mnie. Najwyższa pora przestać się oszukiwać, że to przez alkohol. To, że jest alkoholikiem to jedno, a to, że mnie nie kocha to drugie Sad Cała moja historia...
13-04-2012 07:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MilenaMilo Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 0
Post: #6
RE: Proszę, pomóżcie...
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jednego dnia twierdzi, że kocha i nie chce wybierać. A następnego, że to nie to, bo On się nie zmieni. Całkowite przewartościowanie dotychczasowego życia, by bronić to, co najbliżesze, czyli wódę. Kolejny argument, żeby pić dalej??? Nie wiem, nie ogarniam jego myśli...
13-04-2012 13:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aska2520 Offline
Member
***

Liczba postów: 88
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #7
RE: Proszę, pomóżcie...
No i ciezko bedzie Ci ogarnac jego mysli, bo nie wiadomo czy to on mysli, czy mysli za niego alkohol. Sprobuj sie wylaczyc na troche i zobaczyc co on zrobi. Ja wiem, ze to ciezkie, ale zobaczysz co on z tym wszystkim zrobi jak ty nie bedziesz sie odzywac. Powodzenia, badz silna.
13-04-2012 23:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
agtagt Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 19
Dołączył: Oct 2009
Reputacja: 0
Post: #8
RE: Proszę, pomóżcie...
Witaj, tak czytam co piszesz i nasuwa mi się pytanie? Po co chcesz ogarniać jego myśli i czy nie wystarczy abyś swoje ogarniała?
A z tego co piszesz, to wiadome jest jedno, że bardziej od Ciebie kocha alkohol. Chcesz być na drugim miejscu?
16-04-2012 19:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Proszę o pomoc. Ania1506 3 7,031 05-12-2014 14:50
Ostatni post: agaton
  prosze o pomoc i porade aska117 4 8,471 05-12-2014 14:31
Ostatni post: agaton

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości