Aktualny czas: 29-03-2024, 15:53 Witaj! (LogowanieRejestracja)

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ubezwlasnowolnienie córki
Autor Wiadomość
danusianutka Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 0
Post: #1
ubezwlasnowolnienie córki


Bardzo proszę o wsparcie psychiczne czy dobrze robie. Gdy zawiodly wszystkie "argumenty" wnioslam sprawe o ubezwlasnowolnienie corki alkoholiczki gdyz chce ja zmusic do leczenia
. Sprawa trwa 2 lata, ma sie ku koncowi . Córka żyje coraz gorzej. Jednak dzwoni do mnie ze bym odwolala sprawe, bo "oni" jej tam zrobią krzywde - chodzi jej o szpital psychiatryczny. Strasznie mi cięzko z tym żyć, że córka tak myśli, boję się o Nią. Czuję , ze sama potrzebuję pomocy, wsparcia. Może głupio o brzmi że mam takie dylematy, ale jesli Ktoś jest w stanie mi pomóć, wesprzeć mnie psychicznie to będę naprawdę bardzo wdzięczna. Danusia
05-10-2012 19:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
danusianutka Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 0
Post: #2
RE: ubezwlasnowolnienie córki
Witam. Tak moja córka ma 32 lata.
05-10-2012 20:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
danusianutka Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 0
Post: #3
RE: ubezwlasnowolnienie córki
W gre wchodza jeszcze zaburzenia odzywiania, proby z narkotykami, zbyt wielki pociąg do mężczyzn.Wszystko razem wziete a w szczególności postępujący alkoholizm. Bez leczenia moja córka nie ma szansy na normalne życie.2 lata zyje bez gazu i pradu itd . Wciąż uważa że sama daje radę i lubi ekstremalne życie. Stacza się. Nie mam innej możliwości tego powstrzymania jak przymusić ją do leczenia. Wiem że to nie gwarantuje powodzenia ale jest szansą. W głębi serca boję się że ona nie zniesie zamknięcia w szpitalu. Sama mam już mętlik w glowie. Z drugiej strony wiem przecież że musi przestać pić inaczej umrze, lub stanie się coś tragicznego. Kiedy to piszę sama siebie utwierdzam w przekonaniu że chce za wszelką cenę ratować jej życie. Danusia
05-10-2012 20:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości