Masz prawo do... - Wersja do druku +- Strona główna (http://www.leczmy-alkoholizm.org/forum) +-- Dział: Tematyczne (/Forum-tematyczne) +--- Dział: Dorosłe dzieci alkoholików (/Forum-dorosle-dzieci-alkoholikow) +--- Wątek: Masz prawo do... (/Thread-masz-prawo-do) Strony: 1 2 |
Masz prawo do... - Alex - 12-05-2011 00:50 DDA, masz prawo: 1.Mam prawo do wszystkich dobrych chwil, za którymi tęskniłem przez te wszystkie lata, a których nigdy nie dostałam. 2.Mam prawo do radości w tym życiu - tu i teraz; nie tylko do chwilowego, euforycznego uniesienia, ale do czegoś bardziej trwałego. 3.Mam prawo odprężać się i bawić - nie używając alkoholu, narkotyków i innych 'stymulatorów'. 4.Mam prawo aktywnie dążyć do ludzi, miejsc i sytuacji, które pomagają mi osiągnąć dobre życie. 5.Mam prawo powiedzieć o tym, gdy czuję, że coś nie jest dla mnie bezpieczne lub gdy nie jestem na coś gotowy. 6.Mam prawo nie brać udziału ani w aktywnym, ani w biernym zachowaniu rodziców, rodzeństwa czy innych osób, robiących ze mnie 'wariata'. 7.Mam prawo do podejmowania ryzyka w granicach rozsądku i do eksperymentowania z nowymi sposobami zachowań. 8.Mam prawo zmieniać moje nastawienie, moją strategię i mój sposób myślenia. 9.Mam prawo do popełniania pomyłek i do niespełniania własnych oczekiwań. 10.Mam prawo opuścić towarzystwo osób, które świadomie lub przez nieuwagę tłamszą mnie, wpędzają w poczucie winy czy upokarzają. Dotyczy to również mojego rodzica alkoholika, rodzica nie-alkoholika i każdego członka rodziny. 11.Mam prawo położyć kres obcowaniu z ludźmi, którzy powodują, że czuję się poniżany lub upokarzany. 12.Mam prawo czuć to, co czuję. 13.Mam prawo ufać swoim uczuciom, sądom, wrażeniom i intuicji. 14.Mam prawo, jako integralna osoba, rozwijać się duchowo, umysłowo, mentalnie i emocjonalnie. 15.Mam prawo wyrażać wszystkie swoje uczucia w sposób niedestrukcyjny, w bezpiecznym miejscu i czasie. 16.Mam prawo do takiego czasu, jaki jest mi potrzebny, abym, dzięki eksperymentom z tymi nowymi ideami, mógł wprowadzić zmiany w swoim życiu. 17.Mam prawo do selekcjonowania tego, co otrzymałem od rodziców - do przyjęcia tych rzeczy, które dają się zaakceptować i do odrzucenia wszystkiego, co dla mnie jest nie do zaakceptowania. 18.Mam prawo do życia zdrowego pod względem psychicznym i duchowym, nawet jeśli będzie ono częściowo lub w całości odbiegać od filozofii przekazanej mi przez rodziców. 19.Mam prawo do znalezienia mojego miejsca w świecie. 20.Mam prawo korzystać z powyższych praw - żyć w taki sposób, w jaki ja sam chcę i nie czekać aż mój rodzic wydobrzeje, będzie szczęśliwy, zwróci się o pomoc lub przyzna, że sam ma problem. RE: Masz prawo do... - mycha88 - 12-05-2011 12:39 Mam prawo...tylko, czy umiem je wykorzystać? Czy czuję się "godna" do tego, aby żyć wg tych reguł, praw? Znowu mi się narzekanie włączyło i moje niskie poczucie swojej wartości :/ RE: Masz prawo do... - Alex - 12-05-2011 13:47 Ja tego wszystkiego nie wymyśliłam. To jest coś, co jest wykorzystywane na mitingach DDA. RE: Masz prawo do... - mycha88 - 12-05-2011 21:22 (12-05-2011 12:56)Michu napisał(a): Mycha moze jak będziesz codziennie sobie powtarzać te swoje prawa, to Ci się tak wbiją do głowy, że uwierzysz. Heh no tak, może to jest jakiś sposób Cytat: Alex nie za bardzo rozumem punkt 6 u Ciebie. Chyba za tępa jestem. Przede wszystkim Michu, proszę Cię, nie osądzaj się w ten sposób i nie mów tak o sobie kiedy czegoś nie rozumiesz Punkt 6, czyli - Mam prawo nie brać udziału ani w aktywnym, ani w biernym zachowaniu rodziców, rodzeństwa czy innych osób, robiących ze mnie 'wariata'. Ja to rozumiem w ten sposób, że jeżeli np. pijący rodzic kłóci się z tym trzeźwym i jednocześnie próbują mnie w ten konflikt wplątać np. poprzez mówienie typu "słyszysz co on mówi?!" albo "posłuchaj, czy ja nie mam racji?" i w ten sposób wymaga ode mnie, żeby zaangażować się w to i opowiedzieć po którejś stronie to ja mam prawo nie brać w tym udziału, nie muszę czuć się, że powinnam coś odpowiedzieć, czy brać w tym udział. Mogę to w ogóle zignorować i wyjść, robić swoje. Ale to moja interpretacja RE: Masz prawo do... - Alex - 12-05-2011 22:09 Michu już ma chyba taki nawyk mówienia o sobie źle. Podejrzewam, że może nawet wcale tak o sobie nie myśli, tylko tak jej się niechcący zawsze wtrąci takie zdanie Mycha, ja podobnie jak Ty interpretuję ten punkt nr 6. RE: Masz prawo do... - mycha88 - 12-05-2011 22:45 (12-05-2011 22:41)Michu napisał(a): Głupio się przy Was czuję, bo zawsze piszecie mądre rzeczy, a ja często siedzę cicho, bo choć chciałabym jakoś pomóc, to nie wiem co powiedzieć. Często myślę, że to co napisałam jest głupie, i lecę to skasować, ale przeważnie w międzyczasie któraś z Was odpowiedziała (...) Czuj się przy nas dobrze, swobodnie i pisz, co przyniosą Ci myśli, Michu. Dosyć tego ukrywania myśli i emocji, czas pozwolić im płynąć na zewnątrz. Niech świat je ujrzy i usłyszy!...może trochę mnie poniosło, ale niech tam Michu, pomagasz bardzo, uwierz. Też często myślę, że coś głupiego napisałam, ale przed Wami mogę się do tego przyznać i jakoś tak jest zupełnie inaczej. Sama widzisz, że odpowiadamy na Twoje posty, a odpowiada się na to, co jest warte odpowiedzi RE: Masz prawo do... - Alex - 12-05-2011 22:55 Dziewczyny, znowu offtop nam się tu robi. Micholu, głupoty to Ty teraz opowiadasz. Poza tymi negatywnymi twierdzeniami na swój temat, nigdy nie gadasz głupio Proponuję jakąś afirmację sobie z tego zrobić i siebie samą w końcu do tego przekonać. RE: Masz prawo do... - mycha88 - 12-05-2011 23:08 To żeby nie było offtopowo to ja mam pomysł! Michu, masz prawo do...narzekania i myślenia, że nie jesteś do końca taka, jaką chciałabyś być, (bo doświadczenia z dzieciństwa i krzywdzący Cię ludzie sprawili, że tak myślisz) ALE to nie znaczy, że tak jest i że już zawsze masz tak uważać. Czas zmienić to myślenie, uwierzyć w siebie i w to, co Ci tutaj powtarzamy - jesteś ważna, jesteś kimś, dajesz mądre rady, potrzebujemy Cię RE: Masz prawo do... - Alex - 12-05-2011 23:28 To ja się dołączę do pomysłu mychy. Michu, masz prawo wypowiadać się na forum bez głębi myśli na miarę Arystotelesa , masz prawo być tutaj po prostu sobą i my chętnie przyjmiemy Cię taką, jaka jesteś (już to przecież robimy, masz naszą 100% akceptację) RE: Masz prawo do... - mycha88 - 15-05-2011 13:08 Masz prawo do ... myślenia, że to całe bagno, które działo się/dzieje się/dziać się będzie w Twojej rodzinie, to wcale nie jest Twoja wina. To tak w ramach mojego podłego samopoczucia z ostatnich kilku dni :/ |