Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? - Wersja do druku +- Strona główna (http://www.leczmy-alkoholizm.org/forum) +-- Dział: Tematyczne (/Forum-tematyczne) +--- Dział: Dorosłe dzieci alkoholików (/Forum-dorosle-dzieci-alkoholikow) +--- Wątek: Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? (/Thread-problemy-z-podejmowaniem-decyzji-strach-przed-podjeciem-ryzyka) |
RE: Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? - mycha88 - 08-06-2011 21:25 Ja też się cieszę, Michu. Na szczęście Alex wykazała się wyrozumiałością i dużym zrozumieniem RE: Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? - Elżbieta Kalinowska - 08-06-2011 21:47 Chyba najważniejsze jest to, że potrafiłaś określić co wywołało Twoje zdenerwowanie. Łatwiej jest sobie radzić z emocjami jeśli nie są one przeniesione w zupełnie inny kontekst. RE: Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? - Alex - 08-06-2011 23:54 (08-06-2011 21:25)mycha88 napisał(a): Ja też się cieszę, Michu. Na szczęście Alex wykazała się wyrozumiałością i dużym zrozumieniem Jesteś fajną, inteligentną i mądrą dziewczyną, która po prostu przeżywa trudny okres, więc wyrozumiałość i zrozumienie nie przyszły wcale z jakimś wielkim trudem No i zawsze dzielnie starasz się coś odpowiedzieć na moje posty, coś wymyślić na moje problemy, co oczywiście doceniam. RE: Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? - mycha88 - 09-06-2011 20:23 Cieszę się, że wszystko w końcu się tak skończyło RE: Problemy z podejmowaniem decyzji - strach przed podjęciem ryzyka? - Kas - 08-03-2013 11:39 Witam Forumowiczki! dzis rano przy robieniu herbaty dzielnie zdefiniowalam problem i stwilam mu czolo.. wpisalam w google " starch przed podejmowaniem decyzji" i voila - znalazlam wasze cudowne forum. Dziekuje mycha88 za temat i podzielenie sie swoimi przemysleniami i stanami, mam podobne, czytajac je moglam z boku spojrzec na siebie, bez krytyki i wymowek oraz stwierdzic ze 100 przekonaniem ze Alex ma racje. Dziekuje Alex za trzezwosc umyslu i rewelacyjne rady ktore w moim przypadku dnia 8 Marca 2013 roku okazaly sie zbawienne. Pani Ela i Michu zwerbalizowaly odpowiedz na pytanie ktorego jeszcze nie znalam ( mam problem z rozpoznawaniem swoich emocji a tu prosze nie tylko rozpoznalam ale rowniez dostalam odpowiedz i trafna rade). Skopiowalam wszystkie posty i zaznaczylam te zdania ktore mnie poruszyly i daly nowa nadzieje i w pewnym sensie sile podam przyklad np "Ale dlaczego od razu w kategoriach winy? Ta odpowiedzialność oznacza raczej siłę do zmieniania swojego życia na lepsze." lub zdania ktore sprwily ze przestalam zaprzeczac wlasnym slaboscia "właśnie jak małe dziecko, które będzie nogą tupać i walić pięścią w stół, bo wszystko jest znowu nie tak.". jestescie super ! pozdrawiam, Kas |