Fajna dyskusja się zaczyna i bardzo dobrze.Ja nie zamierzam się wycofać z cytatów które przytoczył "kiszony ogórek" ani poglądów które mam ale proszę o odrobinę uwagi oto fragment cytatu
-",samo niepicie jest tylko niepiciem ale
jest podstawowym elementem żeby iść dalej" czyli niepicie jest podstawą dalszego działania,i teraz nie chcę dyskusji na temat silnej woli czy motywacji i[/color]tp. bo każdy człowiek jakąś wolę i motywację do działania posiada,jeżeli jednak to nie wystarcza to temu służą właśnie środki wspomagające.
Do przemyślenia dla sceptyków - "buty są elementem wspomagającym nasze stopy szczególnie podczas chodzenia.Czy gdyby odebrać ludziom buty przestali by oni chodzić ??? ,a może tak na wszelki wypadek już zacznijmy na bosaka biegać codziennie
bo jesteśmy przeciwni (my czyli sceptycy)wszelkim wspomagaczom-nawet tym dobrym "
w miejsce buty można podstawiać dowolnie i wyobrażać sobie efekty,miłej zabawy.
A teraz w nowym postcie dla "robin" tak trzymaj-czyli miej swoje zdanie.Ja zauważam różnicę między wspomaganiem a modyfikowaniem i środki farmakologiczne w moim przypadku modyfikują pozytywnie moje np.zapotrzebowanie na spożycie kolejnej dawki alkoholu,moje złe depresyjne nastroje czy nerwicowe zachowania,i nie jest to chodzenie na skróty,jest to tylko nieco inna droga do tego samego celu i jak by nie patrzeć w moim przypadku słuszna bo zwiększa moje szanse powodzenia,a zakładając że nie jest to wyścig tylko dążenie do celu to kto ma o to pretensje że modyfikuję przeszkody??? ci co lubią spać na desce z gwożdziami ??? ja przykrywam gwoździe materacem czyli "modyfikuję pozytywnie"