Pozytywne cechy DDA

[Alex]

Co by nieco odbić się od depresyjnego oglądu rzeczywistości, postanowiłam wypisać wszystko to, co dostrzegam w sobie pozytywnego, taką drugą stronę medalu bycia DDA. Może tu też jesteśmy jakoś do siebie podobni, a może każdy z nas został wyposażony również w coś indywidualnego?

Mnie życie w moim domu na pewno zahartowało i dzięki temu:
zachowuję zimną krew nawet w sytuacjach ekstremalnych
Wielokrotnie przekonałam się o tym, że kiedy inni popadają w panikę, nieruchomieją bądź rzucają się do ucieczki pod wpływem silnych emocji - ja natychmiast przestaję czuć, bardzo sprawnie myślę i podejmuję racjonalne działania
jestem dosyć odporna na stres, nie uginam się pod presją czasu i nawału obowiązków
uważam się za osobę dosyć samodzielną - nie potrzebuję uwieszać się na nikim, dobrze sobie radzę ze swoimi problemami nawet kiedy nie mam wsparcia
nie boję się odpowiedzialności - i za siebie i za innych
najczęściej jestem "dzielna" - w trudnych sytuacjach nie poddaję się, nie labidzę, szukam rozwiązań
nie jestem małostkowa - drobiazgi, które innych irytują czy też w inny sposób zajmują, są często nawet poza moją percepcją. Nie wyobrażam sobie np konfliktu z powodu nie zakręconej pasty do zębów albo wielogodzinnych dywagacji nad kolorem zasłon.

Natomiast w relacjach z ludźmi mogę się pochwalić:
świetnie rozwiniętą empatią
opanowaniem i cierpliwością- trzeba się mocno postarać żeby mnie wyprowadzić z równowagi
z łatwością i zwykle spontanicznie przyjmuję rolę lidera w grupie
świetnie mi idzie rozwiązywanie wszelkich konfliktów, rozładowywanie napięcia czy też mediacje w sytuacjach trudnych
jestem dobrym słuchaczem - ludzie chętnie zwierzają mi się

Zachęcam wszystkich do podobnych analiz, to podnosi na duchu oraz nadaje jakiś pozytywny sens tym wszystkim domowym udrękom.

[Alex]

Michu, to możesz wypisać wszystkie swoje pozytywne cechy, nawet jeśli nie zostały ukształtowane przez rodzinny dom. Możesz napisać o tym, co jest w Tobie dobrego, fajnego, pomimo tego, że jesteś DDA

[Alex]

Jak coś jeszcze Ci się przypomni, to zawsze możesz dorzucić

[Carmen]

To co zaobserwowałam u siebie :
- twórcza dusza
- mono rozwinięta empatia sprawia, że w mig odgaduje myśli i potrzeby innych
- szybko podejmuję decyzję w ważnych sprawach
- cenię życie rodzinne i wspólne biesiadowanie przy sporządzonych przez siebie kompotach, deserach itd.
- pomocna dla innych w ramach swoich możliwości
- jestem oburzona jak widzę niesprawiedliwość i staram się reagować
- wychwytuję manipulację i zaraz o tym sygnalizuje

Na razie tyle

W internecie jest tak dużo informacji, które kategoryzują DDA po ich złych doświadczeniach, że można naprawdę popaść w zły nastrój i tkwić w nim przez całe lata.
Mało kto pisze czy mówi, jakimi DDA są dobrymi i wartościowymi ludźmi. Przydało by się ten temat rozwijać dla siebie i innych

[Carmen]

Myślę, iż odkrycie tego, że nie chcemy powielać zachowań jakich doświadczyliśmy w naszych domach to olbrzymia kopalnia wiedzy i mądrość dla nas samych.
Tylko trzeba o tym pamiętać przez cały czas. Przecież zdarzają się trudne sytuacje w naszym życiu, że mimochodem zaczynamy reagować jak nasi rodzice. Ale jeżeli to zauważymy i zaczniemy pracować nad sobą, to możemy odnieść ogromny sukces.

Ponadto, doskonale możemy zrozumieć innych DDA i wczuć się w ich stan ducha.
Dzięki naszym doświadczeniom umiemy, nie osądzać drugiej osoby.
A jeżeli się zapomnimy to warto aby ktoś nam o tym przypomniał.

(13-05-2013 12:55)Michu napisał(a):  Ja też jestem artystyczną duszą
O i dzieki temu że jestem DDA, dokładnie wiem czego nie chce w życiu, wiem jak nie chce postępować i wiem jak nie chce żyć. to tez jest plus, bo jakbym nie dorastała w takim domu to moze teraz bym nie wiedziała co jest złe.

[izunia911]

Kilka lat nie wchodziłam na to forum wchodzę w wątek i właśnie zdałam sobie sprawę, że w pracy magisterskiej, która piszę oczywiście o DDA, którym sama jestem skupiam się tylko na trudnościach jakie nas spotykają.

[izunia911]

Artystyczna dusza pochwalic sie nie moge ale cyferki to jest cos co uwielbiam czysta kalkulacja:-)
Odpornosc na stres to mam opanowane do perfekcji:-)
Moze milosci kocham ludzi a co dziwne najbardziej seniorow kochane babcie i dziadki:-)
Wartosc najwieksza dobro rodziny i marzenia o swojej :-) para juz jest za jakis czas pomyslec o owocu tego zwiazku:-)

[izunia911]

Zle nie zycie plata rozne figle ale trzeba umiec dostrzegac plusy:-)

[izunia911]

Zwiazana jestem takze z DDA bardzo uczuciowy czlowiek, dwie bliskie kolezanki takze wychowywaly sie z ojcem alkoholikiem i zblizyla nas do siebie nie tyle podobna sytuacja co cieplo, ktore od nich bilo , chec niesienia pomocy i ludzka rzyczliwosc w najczystszej postaci:-)