|
Jak sobie radzić ze złością [split] Rozpoznawanie własnych emocji, uczuć
|
|
| Autor | Wiadomość |
Alex
Senior Member ![]() ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 285 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 07-05-2011 20:30 |
|
mycha88
Member ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 239 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 07-05-2011 20:32 |
|
mycha88
Member ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 239 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 07-05-2011 20:50 |
|
Alex
Senior Member ![]() ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 285 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 07-05-2011 21:01 |
|
Alex
Senior Member ![]() ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 285 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 07-05-2011 21:23 |
|
mycha88
Member ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 239 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 07-05-2011 22:56 |
|
Alex
Senior Member ![]() ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 285 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 07-05-2011 23:20 |
|
Alex
Senior Member ![]() ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 285 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 08-05-2011 00:21 |
|
mycha88
Member ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 239 Dołączył: Mar 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 08-05-2011 12:29 |
|
romanj522
Member ![]() ![]() ![]() Liczba postów: 151 Dołączył: Jan 2011 Reputacja: 0 |
|
||
| 16-06-2011 21:35 |
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
| Podobne wątki | |||||
| Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
| Jak pomóc mojemu tacie | luki_1616 | 2 | 7,254 |
03-12-2013 15:33 Ostatni post: renia |
|
| Ataki paniki-brak ujścia emocji-wpływ na ciało | Kaja | 1 | 5,991 |
13-03-2012 22:07 Ostatni post: Kaja |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości





), na siłę nikogo nie zmienisz. Możesz właśnie mówić o tym, co czujesz i co wzbudza w Tobie lęk. Wiem, że to może być trudne, ale skoro sama piszesz, że reagujesz złością na zachowanie męża, co z kolei napędza go jeszcze bardziej, a to znowu podnosi Twój poziom złości, to napędzacie się nawzajem i nie wiadomo, kiedy będzie koniec i kto ma to skończyć. Może spróbuj jakoś nie reagować na zachowanie męża, może po chwili uspokoi się, jeżeli zobaczy, że jego zachowanie nie spotyka się z żadną reakcją otoczenia? Nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia 
Trudno mi powiedzieć, bo sama też próbuję ze złością sobie radzić i też mam czasem ochotę czymś rzucić, albo coś zepsuć. Staram się jednak wyobrazić sobie najpierw w myślach, jak np. rzucam czymś o ścianę i to się rozpada. Patrzę na siebie, widzę chwilową ulgę ale potem gorsze samopoczucie bo dociera do mnie, że dałam się ponieść emocjom i zniszczyłam coś, co było dla mnie ważne, potrzebne.

Mycha, świetnie ujęłaś problem w komunikacji przez neta. Michu, pogadajmy o tym, nie gniewaj się, wszystko można wyjaśnić.